Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Ja tylko melduję, że przeżyłam pierwszy występ Było super, więcej zdjęć (tzn więcej niż to avatarkowe, które też jest z dzisiaj) wrzucę jutro. A teraz gryzoniek udaje się spać.

Ściskam i bardzo dziękuję za wszystkie kciuki, pomogły

Triskellku, to znaczy że można już puścić kciuki ok
pozdrawiam ciepło

Swietnie

Wie ktoś może jaka zawartość tłuszczu i wody w organizmie jest prawidłowa ? Dziękuję z góry za odzew

Pozdrawiam

Maniutko, na Twoje pytanie zaraz odpowiem u Ciebie na wątku.

A tymczasem oto zdjęcia z wczoraj.

Tańczyłam w dwóch tańcach, pierwszy bardziej mnie stresował, ale chyba poszedł dobrze:


Drugi to już był dla mnie łatwiejszy, bo to właściwie taniec ludowy, a więc głównie kroki, a to tańczę od wielu lat:





Ciąg dalszy w kolejnym poście, bo mam nadzieję, że im więcej ich napiszę, tym szybciej skończy się ta rozciągnięta stronka

Stronka nadal rozciągnięta, no to próbujemy dalej...

Po występie ustawiałyśmy się wszystkie na scenie i oto kilka zdjęć z wtedy właśnie:




No i co, będzie już nowa stronka?

YES!!!

No to już bez stronkowego stresu wrzucam kolejne zdjęcia...

Tu kilka z "sesji", którą mi zaraz po występie mąż zrobił:




A potem z kilkoma innymi osobami poszliśmy do knajpy coś zjeść (bo jak wiadomo jeść przed tańczeniem raczej nie należało) i pozostałe zdjęcia były zrobione już tam:




Tu gryzoń z dwoma koleżankami z grupy:


A tu z mężem pt. Joshua:



A teraz wreszcie mogę na Waszych wątkach trochę pobuszować

Mam nadzieję, że będę choć raz pierwsza

Wyglądasz suuuper !! Zazdroszczę tych tańców............hmmmm też z chęcią bym sobie tak poćwiczyła.....

Pominach widzę, że byłyście zadowolone i szczęśliwe, to dobry znak. Śpiewałam 4 lata w chórze i dużo można wyczytać z twarzy po występie

Czekam na Twoją odp więc pędze do siebie, a zaraz potem do łóżeczka

Buziaki

Cześć! Na zdjęciach wyglądacie super!
Ja też chciałabym wyglądać tak jak TY ale daleka droga do pokonania.Już tyle razy zaczynałam i za każdym razem yo-yo.Mam nadzieje,że teraz dam rade.Tym bardziej,że nie mogę patrzeć na siebie.Przed ciążą ważyłam już 80 przytyłam 10kg a po urodzeniu syna doszłam do swojej wagi ale zaczęłam sobie podjadać i przybrałam 5kg.Jestem na siebie wściekla za każdym razem jak coś zjem słodkiego i zawsze mówie sobie od jutra na pewno niestety brak silnej woli Więc poszukałam w internecie stron o odchudzaniu i postanowiłam sie zalogować .Mam nadzieje,że tutaj znajdę wsparcie.A moim marzeniem jest schudnąć 10 kg do wakacji a ogólnie to 20 kg.Będę wszystko robiła w tym kierunku.Pozdrawiam wszystkich!Buziaki pappapapapa

Monika, a Ty myślisz, że ja jestem jakimś nadludziem z super silną wolą? Też do odchudzania podchodziłam wielokrotnie, zawsze było "od jutra", "od pierwszego" itp. Potem jakoś zaczęłam, ale nie wiem, czy bez tego forum wytrwałabym. Tak więc zakładaj swój wątek, żebyśmy mogły Ci tam kibicować i zabieraj się do pracy Powodzenia!!!