-
Grubela- gratulacje, tyle kg w ciągu 1 tygodnia. Jeżeli możesz to napisz, czy b. ścisle przestrzegasz składników diety kopenhackiej, a mianowicie chodzi mi o szpinak .
-
Szpinak można zastąpić sałatą, brokułami lub kapustą pekińską gotowaną, ja wybrałam brokuły al powiem ci, że pierwszy raz 2 lata temu jak się odchudzałam kopenhaską to stosowałam ten szpinak i pierwszy dzień nie mogłam go wziąść do ust a na trzeci to zjadłam i talerz jeszcze wylizałam taka byłam głodna
-
Dziękuję za te informacje. Dużo słyszałam o tej diecie, na formu jednak dziewczyny nie mają dobrego zdania o tej formie odchdzania. Mojaz znajoma schudła z 1 miesiąc temu z 10 kg, i trzyma tę faormę, przyczym do dziś nie je pieczywa, ziemników i uważa na to co je.
-
Elu gratuluję super spdek i poziwiam silna wole, ja na tej diecie wytrzymalam 3 dni i nie schudłam ani deka, no ale masz tempo.
Zrobiłam sobie wariację leczową: brązowy ryż, kabaczek, kukurydza i pomidorki , dużo ziół. I to wszystko duszone - dobre i chyba niskokaloryczne
No ale musisz poczekać na po kopenhaskiej
-
Elu, gratuluję dotychczasowego spadku wagi i życzę, żeby drugi tydzień kopenhaskiej jeszcze coś do niego dołożył.
Ściskam i życzę miłego tygodnia
-
Myślę, że cały sekret kopenhaskiej polega na tym, że trzeba ściśle stosować się do tej diety - praktycznie żadnych ustępstw. Nie można żuć gumy, pić między posiłkami herbaty chociaż nie ma kalorii.
Pamiętam pierwszy raz to te 3-4 dni były najtragiczniejsz, miałam zawroty głowy i potworne osłabienie chodziłam o 19tej spać aby nie myśleć o jedzeniu ale efekt był.
Teraz miałam zaprawę bo dwa tyg stosowałam 1000kcal i było dość ciepło czyli nie chciało się tak jeść.
A najważniejsze TA DIETA JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE DLA LUDZI ZDROWYCH, niestety, żadnego nadciśnienia, wrzodów żołądka i takich podobnych przykrości, które w sumie bardzo często idą w parze z zbędnymi kilogramami.
Po każdej diecie trzeba uważać co się je bo efekt jojo nie śpi. Po kuracji kurczy sie żołądek ale przecież można go stopniowo znowu rozepchać - czego nikomu nie życzę.
Pozdrawiam
Do agmini: proszę cię nie kuś mnie - jeszcze tydzień i ja też poszaleję
-
Elu
milczę jeszcze przez tydzień - przynajmniej na temat przepisów
Ale tak silna kobieta jak ty nie da się przecież skusić
Czemu ja nie mam tak silnej woli
-
Jakbyś ważyła kiedyś setkę to też byś miała taką wolę.
Ja myślę że sięgnęłam dna i teraz może być juz tylko lepiej
-
Witaj Elu
Ja aż tak drastycznie nie przestrzegałam tej diety. Zresztą w jej zaleceniach jest aby dużo pić, więc nie wiem skąd to przekonanie, że nie można nic popijać między posiłkami Piłam właśnie sporo herabty, bo byłam tak wychłodzona, że chodziłam w 2 swetrach i grubych skarpetach. Był to właściwie jedyny niepożądany skutek tej diety. Ja miałam wiele energii i chodziłam spać o zwyczajowej porze Za to dobijała mnie przede wszystkim ilość mięsa oraz marchewka, której nie cierpię
Życzę powodzenia i udanego tygodnia
-
Nie napisałam, że nie można nic popijać tylko nie można popijać herbaty bo ta dieta tez ma oczyszczać i do tego ma służyć woda min. a nie herbata. Ja za pierwszym razem stosowałam ją bardzo restrykcyjnie i schudłam 16 kg ale za kilka miesięcy zaszłam w ciążę i cały efekt diabli wzieli.
Co do złego samopoczucia to jest to najczęstrza przyczyna porzucania tej diety ale każdy ma organizm o specyficznych tylko dla niego właściwościach. A ile schudłaś na tej dietce?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki