-
eh.. dziewczyny... ciężko mi bez Was...
Przychodzę tu zaglądam... ale wstyd cokolwiek napisać...
Poddałam się... Staram się jakoś zmobilizowac... ale nie wiem, zzy potrafie...
Jeśli nie dla siebie to może dla niego...
Jejku jakie to życie jest skomplikowane... :cry:
pomóżcie... napiszcze mi tu WIELKIMI LITERAMI co ja mam z sobą zrobić...
i napiszcie mi że jestem głupia. i że jeśli chce byc zdrowa, to musze schudnać... chociaż do 60 kg...
Bo ja sobie nie radze... :cry:
-
Chciałam tylko powiedzieć że jestem , że śledzę wątki
ale nie mam siły się rozpisywać.
Za dużo przykrych rzeczy się ostatnio wydarzyło.
Jakoś tak mam inne myśli.
Ale pamiętam i przesyłąm pozdrowienia
i życzę wszystkiego dobrego
-
Tak dobrze Ci idzie, że nie powinnaś się poddawać... przecież możesz to robić troszkę wolniej... ale tak samo skutecznie. To nie musi być 1000 czy 1200.
Plinko NIE PODDAWAJ SIĘ... naprawdę warto zawalczyć o siebie :))
-
Plinko, trzeba cierpliwie przeczekać słabsze dni. Wszystkie je mamy :!: Nie wolno Ci się poddać :!: Spokojnie to przeczekaj :wink: Ja się kiedyś poddałam i efektem tego było 10 kilo więcej w krótkim czasie :( Nie warto Plinko, zrobiłaś już tak dużo :!: Ten zły czas minie, musisz tylko troszkę poczekać :wink: Pyza dobrze pisze, zjadaj 1500kcal dziennie, nie będziesz odczuwać głodu i nie zaprzepaścisz tego, co już osiągnęłaś :D Potem, jak już poczujesz się na siłach , możesz zejść na 1000kcal. Zobaczysz, wszystko się ułoży :wink: Pomożemy Ci przez to przejść :D To tylko chwilowe :wink: (chyba wszystkie tego doświadczyłyśmy :wink: )
Plinko, jesteśmy z Tobą :wink: Trzymaj się i dzielnie dietkuj, za chwilkę wiosna :wink: :wink: :wink:
-
Poprawię Ci humor : bliżniak wolny i pytał o Ciebie.Pokazywałam mu zdjęcia i ... :wink:
Uważaj z dietką - za mało jesz.Ale masz osiągnięcia i wiesz ,że można schudnąć dzielnie dietkując , więc nie schodż za nisko z kaloriami bo mogą powrócić a przecież nie taki masz cel , prawda?
Buziki wielkie!
http://image.fg-a.com/aniyrose2.GIF
-
Dziewczyny mają rację, sugerując dietę rzędu 1500 kcal. Nadal będziesz na niej chudła, a psychicznie będzie Ci łatwiej się jej trzymać :)
I nie przesadzaj z tym "gruba" przy 72 kg :)
http://www.gify.nou.cz/fa9_jednorozec_soubory/j5.gif
Usciski :)
-
Plinko obraże sie na Ciebie zaraz, piszesz że ważąc 72 kg jesteś gruba, a co ja mam powiedzieć :?: jestem aż o całe 20 kg cięższa :!: :!: :!: czyli co :?: Ty jesteś gruba to jaka ja jestem :?: słucham :?: marze o takiej wadze jaką Ty masz więc zamiast narzekać spójrz ta to z tej strony, że dla wielu dziewczyn Twoja waga to spełnienie marzeń, a jeśli Ty chcesz ważyć mniej niż teraz to weź sie w garść i dietkuj ROZSĄDNIE a nie po 500-600 kalorii :!:
-
Nio dobra dziewczyny moje kochane - PRZEPRASZAM
Wszystkie macie racje i dziękuje że jesteście ze mną :)
Powoli wraca mi chęć do życia i odchudzania.
DZIĘKUJĘ WAM :!: :!: :!:
Dziękuje, że mnie nie opuściłyście :*
Że pomagacie... przywrócić rozum do głowy :)
Powoli się za siebie biore ;) mam nadzieję, że będzie dobrze :)
Na razie to musze wyzdrowieć...
Dopadło mnie cuś... i tylko łóżko mnie woła...
Jeszcze przed chorobą robiłam sobie kilka zdjątek... i doszłam do wniosku, że nie jest ze mną tak źle :D muszę się zabrać... i zrzucić to czego mam za dużo...
jak sobie tak licze... że już jakby połowa za mna ;)
i fakt - nie wolno mi się poddawać
Kochane ... jesteście super :!: :!: :!: :!:
P.S. animko... ;) wodzisz na pokuszenie :D buziaki
-
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki..jestes młoda mozesz wiele!!!!!!!!!!!!!
Nie dajmy się lenistwuuuu!!!!!!!!!!!
http://i47.photobucket.com/albums/f1...rinkin_cat.gif
-
No, to już mi się bardziej podoba... :)