Strona 229 z 500 PierwszyPierwszy ... 129 179 219 227 228 229 230 231 239 279 329 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,281 do 2,290 z 4992

Wątek: zaczynam po raz drugi

  1. #2281
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    W weekend na dicsovery był program : Grube dziewczyny i ich partnerzy . Był to program o dokarmiaczach, widziałam tylko końcówkę, a teraz czekam aż go powtórzą.
    Ja widziałam fragment o małżeństwie, w którym mąż utuczył, inaczej tego się nie da nazwać, żonę do wagi...400 kg . Cieszył się , że była wpisana do księgi rekordów, kręcił nagie filmy z nią w roli głównej i sprzedawał przez internet, a ona sie na to godziła, aż w końcu ta kobieta ockneła się , zadzwoniła do lekarza i poddała sie operacji zmniejszenia żołądka, po czym schudła do 200 kilo. I w tym momencie mąż się załamał, bo żona przestała być dla niego atrakcyjna, przestała go podniecać , przyznał się , ze dla niego atrakcyjne było to , że była przykuta do łóżka i całkowicie od niego zależna, teraz ją namiawia żeby znowu przytyła. Była taka scena, gdzie kupował jej ulubione potrawy, niósł 2 siaty po 10 kg fast foodów w każdej ręce. Po prostu koszmar.

  2. #2282
    samiczka Guest

    Domyślnie

    Feeders... fuuuuuuuuu
    Okropienstwo... ludzie 400kg.... po prostu jakis psychopata! :/ a wiem ze takich wiecej jest... bosz... albo sie zasuszają, albo tuczą... koszmar.

  3. #2283
    PannaMloda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O matko ,ja w ogole nie moge zrozumiec kobiet,ktore tak sie poddaja woli meza,a tego,ze mogla go podniecac 400kg kobieta to juz tymbardziej nie rozumiem ...
    Pozdrawiam i zycze milego dnia oraz dobrych wynikow meza dzisiaj u lekarza.

  4. #2284
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wojtk juz wrócił od lekarza, dostał tydzień zwolnienia, ale nie ma żadnych niepokojących objawów na szczęście , zwolnienie dostał tak na wszelki wypadek, zeby wszystkie bóle minęły i żeby już wyglądem nie straszył studentów

  5. #2285
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agnimi, gratuluję spadku wagi i ciesze się, że lekarz nie stwierdzil u Wajtka żadnych powaznych obrażeń

    A z tymi 400-kilogramowymi kobietami to faktycznie szok

  6. #2286
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Agnimi, przykro mi z powodu Twojego męża, ale cieszę się że nic mu się nie stało fizycznie poważnego, bo napewno psychicznie odczuje to nieciekawie.
    Ale da sobie radę napewno przy Twoim wsparciu a tygodniowy wypoczynek napewno mu się przyda...

    Dziękuję za gratulacje mojego kolejnego kilograma może to właśnie to sprawia, że kolejne znikają.

  7. #2287
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triskell, to są te dziewczyny, które kiedyś byyły wklejane jako straszaki, ta kobieta na koniec powiedziała, ze można być więzionym w domu, celi więziennej, a ona została uwięziona we własnym ciele.

  8. #2288
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Strzasznie chciałam to obejrzeć ale niestety nie mam kablówki ....ale po tym co piszessz to myślę ,że dobrze to musiał być horror, nie potrafię sobie wyobrazić kogoś , kto waży 400kg i został tak uticzony przez męża było nie było jakiegoś zboczeńca, Boże to jest straszne przytyć do 400 kg żeby cię wpisano do księgi Guinesa, straszne i przykre zarazem
    Kasia

  9. #2289
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ten film, o którym piszesz, był pokazywany kiedyś w którym kanale telewizji - nawet nie wiem, czy nie publicznej - chyba na regionalnej 3 w jakiejś nieprzyzwoitej porze - wtedy obejrzałam go w całości. Poza przypadkiem tej 400-kilogramowej kobiety, opowiadał też o innych, nie raz zatuczonych przez partnerów na śmierć. Pamiętam, że mnie również bardzo ten film poruszył, a przede wszystkim uświadomił mi, że nie istnieje coś takiego, jak granica tycia. Że jak dobiję w moim pojęciu "dna", czyli 100 kg, to się zatrzymam. Jestem zresztą najlepszym tego dowodem - opamiętałam się dopiero przy 112 kg. Na szczęście się opamiętałam.

    Agnimi, trzymaj się dzielnie w tym nowym tygodniu!

  10. #2290
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    400kg hmmmmmmmmmmmm jak mozna z tym życ???ja mam 98 i mi ciezko np.po schodach chodzic,no ale z drugiej strony tez dopiero do mnie dotarło jak zaczeło mi zdrowie szwankowac ale po malutku do celu ............. pozdrawiam gorąco

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •