Wątek: zaczynam po raz drugi

Pozdrawiam

PODESLALAM CI WIRUSA-MAM NADZIEJE ,ZE NIE BEDZIECIE SIE GNIEWALI PRZECZYTAJ UWAZNIE DOPISEK

Pozdrawiam cieplutko i dziekuje za maila Są ferie wiec niestety mam mniejszy dostęp do kompa

[b]Aguś bardzo ładnie dietkujesz![/b]

Przepraszam ,że ja ostatnio tak mało na forum , mam nadzieje ,ze to już koniec tych zawirowań.U mnie w domu cały czas debaty na temat "dobra dziadków" a domownicy sobie akurat wybrali , moje skromne progi na pogawędki.A ja sobie tak siedzę ,/ bo uważam ,że my już wszystko powiedzieliśmy i teraz tylko czas na decyzję innych/ i myślę ile w tym czasie mogłabym poćwiczyć Nie wiem sama , czy to już choroba?
Przykro mi z powodu Twojego Wojtka.

Buziaki!

Agnimuś, cieszę się, że z Wojtkiem już lepiej i wylew schodzi. A z tym szefem to faktycznie przegięcie

Uściski

POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO NIE SAMA PRACA CZLOWIEK ZYJE A SZEF NIECH SIE WYPCHA -TO JAKAS BEZDUSZNA OSOBA.CIEKAWA JESTEM CO BY BYLO JAK BY SIE JEMU TO PRZYTRAFILO

Hej Aguś!
Pozdrówka znad porannej kawki, specjelnie dla ciebie przesyłam.
Głupota nie zna granic -mówię o szefie twojego Wojtka, ale w tych czasach to chyba nawet chorować człowiek nie może.
Cieszcie się że wszystko z jego zdrowiem jest ok bo mogła ta historia gorzej się zakończyć. A szefowi pewnie przejdzie złość .
Gratuluję kilogramka w dół
Kasia

Waga bez zmian, a ja jakoś tak się dzisiaj strasznie grubo czuję.
Wstałam rano siadłam na łóżku i niepotrzebnie spojrzałam w lustro, bo zobaczyłam wielki brzuch
Za kilka dni @, więc chyba nie ma co liczyć na większy spadek wagi w tym tygodniu.

Aguniu !!!
Jaki wielki brzuch.... u ciebie hehe wyobraź sobie mój to ci będzie lepiej potężny, fałd tłuszczowy okalający człowieka w okolicy miejsca, które jest nazywane talią, cudeńko
Pozdrówka Kasia

Agnimi, nie łam się, przed @ tak bywa (ta cholerna woda )
Daj sobie parę dni luzu od wagi. Pamiętam, że pisałaś, że ważysz się codziennie, ale może warto te kilka dni poczekać, żeby zastać miłą niespodziankę?
Ja również pozdrawiam znad porannej kawy