Fajowo macie..ze mną nikt nie chce się spotkać...( Tak tylko żartuję)
Pozdrawiam
Fajowo macie..ze mną nikt nie chce się spotkać...( Tak tylko żartuję)
Pozdrawiam
miłego spotkania!!! :P :P :P
Hej hej moja droga no no widze że spotkania jakieś tajne hehe. Też bym chciała, no ale nie wszystko naraz Jeszcze nie moge uwierzyć że do was wróciłam. Ktoś pewnie uzna mnie za wariatke, że tak tęskniłam za wami ale tak naprawde oprócz was nie mam ineego wsparcia, nikt inny mnie nie rozumie tak jak wy. także jeszcze raz witam :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
hej Agnieszko
wpadam powiedziec dobranoc
rzadko zaglądam i piszę (czytać się staram moje ulubione wątki na bieżąco!!) bo naprwdę nie mam ostatnio czasu zmiana pracy + emocje, pomoc w pisaniu pracy licencjackiej mojego W., tak więc wybacz, ze tak rzadko pisze!
super, ze wybierasz się na kolejny zlot forumowiczek jejku, czemu ja tak daleko od Was mieszkam!!
miłego jutro dnia
ps. czyżby Twój mąż to też Wojtek Wojtki są fajne prawda
Dziewczyny spotkanie absolutnie nie jest tajne- jest taki wątek spotkanie na śląsku
Aniu , tak mój mąż to Wojtek, i zgadzam się z Tobą znam samych sympatycznych Wojtków.
Pomiarki do klubu wysłane, niestety spadek wagi niewielki 0.3 kg, suwaczek mogę przsunąć tylko o 0,10, ponieważ nie przesuwałam go w lewo przy skoku wagi w górę.
Nareszcie jednak wróciłam do najniższej wagi z odchudzania, oby tylko takich niespodzianek ze wzrostem wagi juz nie było
Agnimi - gratuluję. Każde przesunięcie suwaczka w prawo, o ilekolwiek, to powód do radości
Uściski
Mam nowy suwaczek, wagę startową zmieniłam na 80 kg, czyli wagę max. którą miałam w maju, z początku miałam na suwaczku 75, cyli wagę z jaką weszłam na forum
W koncu jednak doszłam do wniosku , że lepiej będzie mis ię patrzyło na prawdziwy wynik moich zmagań, do tej pory dodawałam te 5 kg w pamięci
Witaj Agnimi
Gratuluję spadku,bo każde deko jest ważne Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego spotkanka!Myślałam,żeby na nie wpaść,ale jadę do Zawiercia na imieniny i sie nie wyrobiłabym
Miałam nadzieję, ze Cię jednak spotkam w Katowicach Lunko, szkoda
Zakładki