Anikasku ja lubie potańczyc na weselu, tym bardziej że mój mąż tańczy bardzo dobrze A wesele Milenki nie było typowym weselem. Było wyprawione w winiarni, bez zespołu za to z muzyką z płyt i zabawą karaoke. Nie było tez zabaw weselnych których nie lubię.
Witaj Psociu próbuję się do Ciebie dodzonić a ciebie nie ma... pewnie biegasz...
witaj Hii, fajnie że wróciłaś
Emkrko postaram się dotrzeć, jeśli się uda jakąś kaskę na bilet wyskrobać
Lunko specjalnie dla Ciebie fotki ze ślubu, czekałam na zgodę młodych na ich opublikowanie:
mamy szczęście w tym roku do ślubów zmotoryzowanych, tym razem był orszak harleyowców:
panna młoda z tatą
ja odpoczywam:
po tańcach:
obok mnie Milenka już przebrana i Sebastian
no i jeszcze przy ołtarzu:
Zakładki