W Nowym Roku życzę Ci 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości
http://getdowntown.org/newsletter/Ha...r-%20small.gif
Wersja do druku
W Nowym Roku życzę Ci 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości
http://getdowntown.org/newsletter/Ha...r-%20small.gif
Witam....
to ja w sylwestra
http://img498.imageshack.us/img498/8205/moi7kj.jpg
Misiu jestem pod wrażeniem! :shock: bardzo ładnie wyglądasz! i mam pytanie z czego się odchudzasz ?? :wink:
Szczęśliwego Nowego Roku! :*
Witam w nowym roku..... :twisted:
Jak widac po suwaczku okres świateczno-sylwestrowy był moim boooooolesnym upadkiem :? A cel nie dośc, że nie osągniety to jestem narazie daleka od niego. Jeansy jakos się zapinaja, ale troszke cisną w udach :P Nie ma co rozpaczac, tylko do roboty się brac. Ja w odróżnieniu do innych moich upadków. Nie wsciekam się, nie płacze, przyjmuej to z humorem. Upadłam to i powstane :wink: Prawda Maxio :?: :wink: :P
Sylwster był cuuudowny w otoczeniu moich Muszkieterek. Tylko wczorajsza noc była boooolesna. Moje uczulenie na czosnek, który był jednym ze składników sosu (pozostałe to oliwa z oliwek, sok z cytryny, syrop z ananasa i przyprawy) się włączyło i dostałam straasznych boleści. :? :wink: Dzisiaj jest znacznie lepiej, ale cos tam nadal czuje w wątrobie :roll:
Mam nadzieje, że nie wystraszyliście się mojego zdjątka :roll: :?:
Karenik... Jak widzisz na suwaczku mam co gubic :wink: :? :lol: I nie zabardzo rozumiem, dlaczego pod wrażeniem jesteś :roll:
Agnimi... mam nadzieje, że szampańsko się bawiłas w sylwestra 8) 8) 8) 8)
Katheee.... bardzo się ciesze, ze do nas (na forum) wróciłas. No i jeszcze do mnie zawitałas :twisted: Miło Cie widziec :)
Max....nie dziekuje na szczęscie ale dam Ci duuużego cmoka ...... w czółko :P :lol: :wink:
Trisselku..... baaardzo Ci dziekuje za życzonka i Tobie również życzę spełnienia marze, duuuzo usmiechu w Nowym Roku :D
Hej kochana,ślicznie wyglądasz :D :D :D ,nie to co ja :( .Mam nadzieję że niedługo będę się chwaliłam swoimi ładnymi zdięciami),pozdrawiam paaaaaaaa
No jak to nie rozumiesz :) bo śliczna dziewczyna jesteś i tej wagi w ogóle po Tobie nie widać
U mnie każdy dodatkowy kg widać na buzi :( , a po świętach to oooo raaaany, przecholowałam i też biorę sie do roboty :D
Uszatko, faktycznie śliczne to zdjęcie :) Jakoś tak znacznie atrakcyjniej na nim wyglądasz, niż na avatarku :wink:
Ściskam i trzymam kciuki!!! :)
Witam popołudniwo....
Jakos mi te dni leca i lecą. Mam się uczyc, ale mi nie wychodzi. dzisiaj cos prubuje, ale idzie mi to w żółwim tempie. A w dodatku zjadłam tabliczke czekolady :|
Ale humorek nie zalicza się do najgorszych :wink:
Karenik... no brzydka to ja nie jestem, ale śliczna to chyba przesada :?: :wink: :roll: w każdym razie baardzo Ci dziekuje cmok cmok... Co do świat to jak widac po moim suwaczku jest duuuza katastrof, ale nie można się załamywac tylko trza się do roboty z kopyta zabrac :twisted:
Triss.... no faktycznie i nawet uszko mam proste :wink: :P
Dziewczyny przecież wszystkie jesteśmy piekne.... :!: :!: :!: :!:
Bardzo ładne zdjęcie. Pozdrawiam.
I już żadnych czekolad, bo palcem pogrożę
Ja też tak mam,ze jak się ucze to mnie na jedzenie nachodzi ...zupełnie wtedy kiedy się nudzę... :?