Witam...
widze, że moja jaskinia zasypana śniegiem. No to ja ją odkopuje. Trochę zaczęłam ograniczać jedzonko i słodyczy. Bo jak widać po suwaczku marnie jest, ale załamywać się nie wolno, tylko dalej walczyć :twisted:
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam...
widze, że moja jaskinia zasypana śniegiem. No to ja ją odkopuje. Trochę zaczęłam ograniczać jedzonko i słodyczy. Bo jak widać po suwaczku marnie jest, ale załamywać się nie wolno, tylko dalej walczyć :twisted:
Pozdrawiam
Uszata :*:*:* POZDROWIONKA OD ENIA17 :)
Wróciłam i znów walcze :*
No to walczmy ;)
Witam niedzielnym popołudniem....
Ja nie dość, że nie schudłam to jeszcze przytyłam. Znowu się przeziębiłam.... jem i śpię... a waga sobie leci w górę :oops: :oops: :oops: :oops:
Mam nadzieje, że uda mi się w końcu ruszyć z miejsca i iść w dół a nie w górę :?
Enia super, że wróciłaś i mam nadzieje, że walczyć będziesz już do końca... ja też chce spróbować... :twisted:
I tego właśnie z całego serca Ci życzę. :)Cytat:
Zamieszczone przez uszata
Uściski :)
No i się trochę zebrałam. Pod wpływem koleżanki zrobiłam zakupy i spróbowałam diete kapuścianą. Wytrzymałam dwa dni :?
Ale waga trochę spadła. Teraz dieta 1200 kcal czyli tradycyjnie. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Suwaczki swój i mamy zmienię w poniedziałek :P
Triss nie dziękuje na szczęscie :D
Czuje się do niczego...
Przytyłam, kolano daje mi znać o sobie, ja czuje się ciężka i beznadziejna. Od dzisiaj liczę kalorie. Miałam od jutra, ale lepiej zacząć od razu.
Mama jedzie na urlop, a jak wróci to mamy się zapisać na aquaaerobik. Zdecydowałyśmy się na to, bo to forma rehabilitacji też, a inne rodzaje gimnastyki obciążałyby te głupie kolano. Jak uda mi się schudnąć parę kg to może zapisze się jeszcze na coś.
Jak zwykle plan wygląda nie najgorzej, tylko czy ja głupia go zacznę realizować :?
Zaraz poszukam w necie jakiegoś basenu z aqua najbliżej mojego domu... Tak na początek...
Mam nadzieje, że będzie ktoś zaglądał do mnie na wątek by dodawać mi sił :roll:
POCZYTAŁAM,POOGLĄDAŁAM I LECĘ DO INNYCH ŻYCZĄC DOBRYCH WYNIKÓW DIETKI I MIŁEJ NIEDZIELI :D :wink: :wink:
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/11.jpghttp://www.e-monki.pl/marcin/gal2/10.jpg
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/8.jpghttp://www.e-monki.pl/marcin/gal2/7.jpg
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/7.jpghttp://www.e-monki.pl/marcin/gal2/6.jpg
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/5.jpghttp://www.e-monki.pl/marcin/gal2/4.jpg
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/3.jpghttp://www.e-monki.pl/marcin/gal2/2.jpg
http://www.e-monki.pl/marcin/gal2/1.jpg
ARBUZOWE ARCYDZIEŁA
No to dzisiaj poniedziałek i zaczynam na poważnie dietkowanie. O ile w moim wykonaniu, może to w ogóle być poważne :P Jedno jest pewne, na pewno zaczynam z o wiele lepszym humorze, a to dla mnie bardzo ważne 8)
Dobry pomysł, by zaczynać od razu, nie "od jutra". :) Trzymam kciuki, oby akurat ten raz był tym przełomowym. :)
Uściski i dobrze, że znowu z nami jesteś. :)
Witaj ,
Ja tez znowu zaczynam od dzisiaj :) Bede trzymala za ciebie kciuki
pozdarwiam