Witaj Boksitko ech ja zawsze mowie ze samochod to bron w naszych rekach.....moj chlopak ma zamilowanie do sportowych dobrych samochodow,,i jak jade z nim,,zawsze mu powtarzam ze jak chce popelnic samobojstwo zbiorowe to niech mnie nie miesza w to ...juz mam taki odruch jako pasazer jak jade z nim ze naciskam noga odruchowo nahamulec,,ktorego po mojj stronie nie ma,,,,dobrze ze nic sie nie stalo Twojej siostrze i dzieciaczkowi pozdrawiam papap
Zakładki