-
Już sobie nie radze...
witam was... od niedawna jestem w waszych szeregach odchudzanie zaczęłam na początku lipca tego roku... od tego czasu schudłam 10kg, moja początkowa waga to 86,30kg teraz jest 76kg mam 170 wzrostu, dieta 1000kcal + basen+rower itp. Zaczęłam sie odchudzać bo byłam przerażona tym co dzieje sie z moim organizmem, senność zmeczenie bol stawów... Czytam wasze forum i jestem pełna podziwu dla determinacji i wszystkiego co robicie. Ale od jakiegoś czasu moze 2tyg mam problem dosc duzy osiagnełam cel 10 kg mniej, ale musze, chce wazyc 65 kg ale nie moge juz dalej schudnąć, rano wsystko jest ok sniadanko-malo kalorii, a potem sie zaczyna mowie sobie schudłam juz tyle to moge sobie pozwolic na 3 jabłka pare plasterkow sera nadrpogramowo i innych rzeczy, które są nawet dość kaloryczne... moze 1000 kcal nie przekraczam ale wiem ze jem za dzuo owoców i innych rzeczy. Ciągle znaduje sobie usprawiedliwenie dla tego zeby zxjesc po 18 etc. Przez ost miesiąc na tej dziecie która miałam moze jedłam 600 kcal moze 700 ale prowadzilam dość bierny tryb zycia i nie potrzebowałam wiecej, potem szkoła i sie zaczęło podjadanie etc. NIe wiem co robić nie chce zaprzepaścic tego co osiągnęlam... waga stoi naszczescie, cyferi nie idą w góre ale jak tak dalej pojdzie i bede jesc tyle węglowodanów to sie zmieni mam świetna wage i wam tez polecam jej zakupienie to jest waga która liczy kalorie cukry białak etc w produtkach, jest świetna, jesli ktos byby zainteresowany to napisze potem jak sie nazwya etc. Moze wy mi coś doradzicie.. nie wiem co dalej z dieta,,, mam teraz coraz mniej czasu na cwiecznie bo szkoła itp wiec boje sie ze przytuje, nie jem wogóle słodyczy czasem moze zdarzy mi sie batonik ten z platkami i mlekkiem cherrious ale zadko. zastanawiam sie czy nie wyborac sie do dietetyka aby on ustalił mi diete a co wy o tym sądzicie? pozdrawiam i licze na pomoc.
Amebka [/img]
-
Witaj Amebko!!!!
Fajnie, że do nas dołączyłaś. Znajdziesz tu wsparcie i dobre rady.
Co do Twoich pytań. Warto się wybrać do lekarza ( może być internista ) i zrobić podstawowe badania krwi + cukier + cholesterol + trójglicerydy. A do tego zbadać ciśnienie. Te badania dadzą obraz tego w jakiej formie jest Twój organizm i pozwolą utalić jak powinnaś się odchudzać.
Jedzenie 600 kalorii to zły pomysł. Organizm włącza tryb głodowy i zaburzony jest metabolizm. 1000 kalorii to minimum. Jeśli ma mieć to sens to musisz się uzbroić w cierpliwość - bo tylko wolne i systematyczne ( trwałe ) gubienie kalorii ma sens. Można odchudzić się w miesiąc, ale na krótko - później przychodzi efekt jojo, a kolejne odchudzanie jest znacznie trudniejsze
Jedz 5 posiłków dziennie - łatwiej wtedy kontrolować głód. Pij dużo wody. Kiedy czujesz pierwszy gód - wypij szkalnkę wody. Dzięki temu oszukasz żołądek.
Aktywność fizyczna to dobry pomysł. Mysle, że pół godziny dziennie dasz radę wygospodarować
Życzę powodzenia i mam nadzieję, że bedziesz się odchudzała "z głową"
Ps. Napisz ile masz lat? To tez ma znaczenie.
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Ostatnio robiłam sobie wszystkie możliwe badanie krwii morfologie cukier i inne wszystko w normie, ciesnienie tez. Ogólnie jestem zdrowa Mam 15 latek Co do aktywnosci fizycznej to chyba musi mi wystarczyć tylko godzinna tygodniowo basenu bo na więcej nie mam czasu, strasznie duzo zajec dodtaktowych mam Zastnawiam sie nad dietą kopenhadzką ale w moim wieku to raczej nie ma sensu, co myślicie?
-
-
Cześć amebko
Zdecydowanie zgadzam się z agnimi. Odradzam kopenhadzką, byłam na niej jest okropna. Siłą woli wytrzymałam ale to była MĘKA A kiligramy wróciły i to w nadmiarze. Pozatym uczysz się a przy tej diecie to nie ma się kompletnie sił, kręci się w głowie. Uwierz mi ta dieta nie jest dla Ciebie. Masz wspaniałe wyniki 10 kg - SUPER!!!
Zazdroszczę. I wiem, że nadal będziesz chudła w wolniejszym tempie ale skutecznie. Posłuchaj rad starszej babki (30 lat), nie warto szybko, bo kilogramy bardzo szybko wracają. Jesteś w szkole więc musisz mieć siły do nauki. Raczej radziłabym Ci zwiększyć kalolrie. Jeżeli mogę Ci coś doradzić to jeżeli nie masz czasu to dużo daje chodzenie. Np. do szkoły na nogach a nie autobusem - oczywiście jeżeli masz blisko, ale zawsze można wysiąść 1 lub 2 przystanki wcześniej. Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
Dzięki za odp Co do chodzenia to mam problem , bo moi rodzice mają fobie i sie o mnie boją więc tata mnie autkiem do szkoły podwozi kopenhadzka jest dosc drastyczna ale stosowała ją moja siostra i było nawet ok , zastanwiam sie czy nie zrobic tak ze zacząć kopenhadzką jak nie dam rady to przerwe a zawsze moge spróbować, będe brać witaminki itp. , gdyby udało mi się wytrzymać na diecie to potem przejde na 1000kcal wiec moze jojo nie będzie. Wszystko się okraze, a pozatym za jakiś czas bede miec staly aparat na ząbki więc jak mi go założa to 2 tyg nie będę mogła jeść wszystkiego więc trudniej będzie być na takiej mocnej diecie nie będe mogła jeść jabłek marchewek etc więc chce teraz spróbować tej kopenhaskiej póki nie ma przeszkód, ale jeslii bede widzieć ze nie daje rady to przerwe bo wiem ze to nie ma sensu ale chyba zawsze mozna spróbać nie? lol
-
Jednak zaczęłam kopenhaską zobaczymy co będzie się dziać jak narazie zjadłam obiadek i sniadanko i nie czuje głodu w głowie mi si enie kręci więc jak narazie nie narzekam pozdrawiam was serdecznie. Miał ktoś pozytywne doświadczenia z tą dietą?:>
-
Amebko jesteś stanowczo za młoda na kopenhaską!!! Możesz sobie narobić problemów. Po co Ci to?
Jesteś jeszcze dziewczynką (wiem, że się obruszysz, ale za 10 lat też tak pomyślisz ), wystarczy jak ograniczysz i zmienisz trochę to co jesz.
Szkoda, że w Twoich dodatkowych zajęciach nie znalazło się więcej czasu na basen, ale są jeszcze przecież weekendy. Może wtedy będzie czas na rower albo wędrówki. Pod Krakowem nie brak fajnych miejsc na chodzenie, np. po górach
Trzymaj się i rzuć w diabły kopenhaską
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki