Wątek: No dobrze, to teraz moja kolej:)- zrzucam balast 20kg

dark ty w jakas manie sprztania wpadlas czy cio????????:P:P:P:P:P:P:P:P
buzka skarbie i milego weekendu bo ja niedlugo koncze prace i do poniedzialku mnie nie bedzie takze jak mozesz to zajmi j sie moim o
\watkiem hihihi thx z gory


:************************************************* ***

bylam 100 osobka ktora ci sie wpisala
dostane nagrode
moze byc w postaci paczki fajek :P :P :P :P :P :P :P

Dzięki blondii Nie mam manii sprzątania hehe raczej jestem bałaganiarą( nie mylić z brudasem) ale moja mama jest straszną pedantką, więc sama rozumiesz...
A że narazie mieszkam u niej więc staram się jak mogę, ale i tak zawsze coś się znajdzie hehe. Aha nagrode oczywiście, że dostaniesz mój szczery uśmiech gdybyś mieszkała blizej to paczka fajek też by była hehe.Miłego weekendowania

Tak jak pisałam wcześniej wchłonietych kalorii przybyło (filet z ryby i gotowana kukurydza-kolba) łącznie wyszło 800 ze sniadankeim ale spalonych też przybyło(to od tego sprzątania hehe i biegania po schodach z zakupami, z mieszkam na 4 p.) wyszło 700. to oczywiście jeszcze nie koniec zaraz jade z moim księciem na zakupy(zlecenie od mamy), później pewnie gdzieś wyskoczymy na spacerek, ćwiczonka A6W i spać. A do tych 800 dodam jeszcze soczek bananowy

Aha nie myślcie, że aż takie zmiany zaszły po stracie 1 kilograma. Nowa waga i nowy suwaczek wczesniej zrzuciłam 5 kilo(według starej wagi)

dark poprosze o przepis na ciasto śliwkowe będe nim gosci raczyć (mam nadzieję ze nie jest bardzo trudne )

Darkness, gratuluję powstrzymania się przed uszczknięciem więcej, niż "gryza" ciasta, komplememntów Mamy i dalszego spadku wagi. Świetnie Ci idzie Staraj się jednak do 1000 kcal dobijać (nie wiem, ile ma soczek bananowy, może dobiłaś).

Ściskam i życzę miłego weekendu

miłego weekendowego dietkowania
pozdrawiam cieplutko

FLA - placek jest super prosty hehe, robiłam go z głowy bez przepisu i proporcji, wszystkiego dawałam "na oko". Wymieszałam mąkę z żóltkiem, troche oleju, cukier, aromat. Wyrobione ciasto nie moze być lejące, to ma być kulka.To na pół godzinki do lodówki. Później ciasto podzieliłam na dwie części w proporcji 1/3 na 2/3. 2/3 układam na blaszce(wcześniej wykładam papierem do pieczenia), po kawałeczu(z kulki skubie cząstki i układam jedna przy drugiej). Na to układam połówki śliwek, na śliwki ubitą pianę z białek, a na pianę resztę ciasta ścieram na grubej tarce.Piekarnik (220 stopni), czas od 45 minut do godziny, zależy kto jaki ma piekarnik, ja musze trzymać, aż godzine.
tri- dobiłam do 1000 spokojna głowa hehe
Weroniczko - również życzę miłego weekendu

o to spróbuję a jaki aromat??