Wątek: Moja Ekstremalna metamorfoza ;)

No tak,bo co mi po uzalaniu sie nad soba..od tego niestety kilogramy nie zleca
Niedlugo musze wybrac sie do apteki po jakies wspomagacze,tzn. np.chrom,bo cos ostatnio (O DZIWNO ) ciagle mi sie chce czegos slodkiego.Moze macie jakies swoje typy,firmy.Ja ostatnio bralam cidrex - ocet jabłkowy,ale chyba nie wiele mi dal... Moze by zakupic cos w stylu blonnika z chromem (o ile cos takiego jest?) A teraz wlaczam sobie na full energiczna muzyke (kontratak na sasiadow z dolu i remontujacych z boku) i zabiaram sie do roboty w domu;posprzatam cos,upiore,potancze
Pozdrawiam i zycze milego dnia.

ja zakupiłam sobie L-karnitynę z chromem ssie sie to ma smaczek cytrynowy i jest całkiem dobre niestety drogie jak L-karnityna... ok47 zł

ale polecam

Łoo,to rzeczywiscie drogie ... ale ja pije herbatke La Karnita,wiec wystarczy

Hejka widzę że nie tylko jak mam dalej kłopoty z rzucaniem wagi,jest nas więcej kochana.Ale koniec z narzekaniem od dzisiaj ja wczoraj miałam doły a dziś wzięłam się w garść i zjadłam dużo mniej niż ostatnio.I lepiej się z tym czuję.Jeszcze trochę poćwiczę i będzie ok.Pozdrawiam Majeczka

Ja ostatnio wpadłam na genialny pomysł podjadania płatków fitness z suszonymi owocami Nestle zamiast słodyczy - jak na razie działa mam nadzieję iż będzie skuteczne na dłużej

Majka,no to do roboty W koncu PO COS tu jestesmy. Starczy tego uzalania i obzarstwa !
Ela,ja jakos nie lubie platkow,a suszonych owocow tym bardziej :d

A marchewka albo może mandarynki?

Oglądałam z Martą film " Charlie w krainie czekolady" wiecie z czego robią płatki - z wiórków jakie zostaja po struganiu ołówka

Hej hej hej, hahaha Agus, coreczka uwierzyla i mamusia tez ?? :P Ale i ja sobie tak wmowie moze to mnie przekona i nie rusze czekolady.Chociaz tak naprawde to akurat do czekolady bardzo mnie nie ciagnie.
Ela -- chyba zaczne podjadac marchewke.. zdrowsza i koloryt skory po niej jest ladniejszy.

Ja jestem za mandarynkami albo zielonymi grejfrutami-uwielbiam je.Miłego dietkowego dnia