Wątek: Moja Ekstremalna metamorfoza ;)

Witaj Aga

masz rację, że się nie poddajesz
Waga w końcu na pewno spadnie, bo nie będzie miała innego wyjścia
Pozdrawiam

Wierze w to mocno (ze spadnie)i sie nie poddaje
Rewolucjo. Dzieki,ze zajrzalas,ja tez mocno,mocno trzymam za Ciebie kciuki.

No jak tam Aguti? Widzę, że trzymasz się dzielnie I bardzo dobrze

ładnie skaczesz
przy takim tepie to ty sliczna laseczka bedziesz i to bardzo szybciutko

buziaki

Kasia,przeczytalas mojego posta do Ciebie?Pomoglam troche?

Blondyneczko,no ja mam taka nadzieje

Dzisiaj mialam w planach wieczornego badmingtona z narzeczonym,ale wiatrzysko jak nie wiem .. najwyzej pogramy w pokoju :d haha

Aga tak, tak i ślicznie dziękuję

Witam życzę miłego dnia( bez przeciągów w pokoju hehe, bo też będzie się źle grało)

Darkness,no popatrz - w domu tez zimno i tez takk jakby troche wieje..to tez odpada..

Kasiu,ciesze sie,ze moglam pomoc.

Alez mialam dzisiaj kryzys..bylam w hipermarkecie,zobaczylam piekna,modna bluzke..najwiekszy rozmiar byl oczywiscie za maly bo zazwyczaj wszystko co piekne jest do rozmiaru 40,42..
I tak chodzac smutna po hipermarkecie zobaczylam piwka,i tak sobie pomyslalam jak to fajnie odgoni moj smutek jak wieczorem usiadne sobie przed telewizorem z zimnym piwkiem w reku...

Moze ktos ma ochote zgadac co w koncu zrobilam i co kupilam.. >

Kupilas za mala bluzeczke i teraz do niej sie dzielnie odchudzasz