Oj jest za dużo dziewczynki jest... Mam 172 cm, niby wcale nie mało, ale te zbędne kilogramy to mi DOSŁOWNIE bokiem wychodząTrzeba w końcu twardym być
Mobilizujące są posty niektórych dziewczyn, które chudły... i chudły... i chudły aż osiągnęły zamierzony cel
Grimka dziękuje za gratulację, myślę że dalej będzie też dobrze szło
A ty? Też walczysz??
Flakonka, zawsze lepiej mieć te kilka kg mniej- mniej się człowiek męczy
hehe Otylanna teraz jestem już twarda- nie ze mną te numery... Mhm... idę jakiś obiadek zjeść- relacje obiecuje na bierząco
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki