Wątek: Zaczynam .... kierunek 60kg

No wiec .. moja mobilizacja sięgneła zenitu .
Przez ostatnie dwa tygodnie przeszłam kompleksowe badania, rozmowe z dietetykiem .
I otrzymałam diete 1200 kalori , meridie15 . Chodze na basen i ucze się tańca arabskiego, do tego spacery z psem i moje ukochane wyścigi samochodowe.
Zaczynam liczenie : czas start -> 97kg

Dziś jeszcze nic nie jadłam , bo nie jestem głodna . Nie wziełma meridi bo chce zacząc od poniedziałku.
A dziś zgodnie z zasadą "google twoim przyjacielem" trafiłam tutaj . Założyłam swój dziennik , pokazałam sie na czacie i bede tu zaglądać

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nio czesc witam na forum
zycze powodzonka
ale wiesz co jest prawie 12 wiec idz lepiej cos zjedz sniadanie to najwazniejszy posilek dnia
rozumien ze nie jestes glodna ale niestety wiekszosc z nas tutaj nie jadla sniadan bo nie byla glodna za to nadrabiala kolacja niestety

nio to buziaki

ja wiem ale mam sniadaniowstręt -> po prostu na sam widok jedzenia robi mi się niedobrze rano
herbata to wszystko na co mnie stać

witam tygrysku
życzę powodzenia i wytrwałości.

moim celem też jest 60kg. i też jak TY mam pieska i wlaśnie się dopomina na spacerek. nio to narka.

No to witam na forum. Radze Ci jedz sniadania, jeszcze jak zaczniesz brać meridie to musowo sniadanie musi być. Powodzenia, jak wspomniałam na czacie będziemy cie wspierać i ochrzaniać

eh tygrysku trzeba to przeoc i tyle
niestety
buziak

będę próbować !!

natomiast zawalczyłma dziś i po telefonie z zarządu nie rzuciłam sie na jedzenie dostaje strzydeł

nio tygrysku gratuluje samozaparcia cwicz silna wole cwicz a zobaczysz jakie piekne efekty niedlugo beda
nio i jedz te sniadanka prosze cie
buzka

Witaj w naszych szeregach!!!!!!
pozdrawiam cuieplutko