Cześć Tiarko! dzięki za wspieranie mnie przez ostatnie dni :*
Pewnie że się pisze na spotkanie :D
Pazurki robisz PIĘKNE więc nie dziw się, że profesjonaliści CIę chwalą :)
Czekam na pokaz bluzeczek ;)
A jak wykładi cały dietkowy dzionek ?
pozdrawiam
Wersja do druku
Cześć Tiarko! dzięki za wspieranie mnie przez ostatnie dni :*
Pewnie że się pisze na spotkanie :D
Pazurki robisz PIĘKNE więc nie dziw się, że profesjonaliści CIę chwalą :)
Czekam na pokaz bluzeczek ;)
A jak wykładi cały dietkowy dzionek ?
pozdrawiam
Dzionek zaliczony 1000 kcal + 1 drink whisky+ pepsi:P
Bluzki wkleje jutro, ale nie na mnie, bo nie najlepiej wygladam na razie:) Pokaze sie za miecha:) I dopiero wtedy pokaze fotki siebie z teraz. Na razie nie chce sie dobijac...
Cwiczylam godzinke taniec brzucha.
Teraz zmykam juz w kimonko. Jutro na 9 45 zajecia i jedno kolo. No i jutro rano mierzenie, mam nadzieje ze brak efektow mnie nei zdziwi, bo w koncu ostatnio najlepiej sie nie trzymalam dietki.
Buziaki i dziekuje wszystkim za odwiedzinki:)
tiara, ja to ciebie niedlugo bede kojarzyc wylacznie ze slowem "kolo" :P :P :P hehe ty kujonie :P zartuje! ucz sie dziecko, to wyrosniesz na zdolnego mlodego czleka i narod polski bedzie mial z ciebie pocieche :D hehe nie ma to jak motywacja! :lol: :lol:
A tak poza tym, to jak zamierzasz sie mierzyc, to wczesniej proponuje podswiadomosci powiedziec, ze bedzie mniej!! Noo...a nie z gory zakladac, ze nici :P
pozdrawiam i buzka :)
Dzis wymiarki.
Moje wzmiary:
z 16 marca-------- z 4 kwietnia ---13 kwietnia-----27 kwietnia
Biust 102 -----------102------------100 ------------100,5 +0.5
Pod biustem 91 -----88 -------------88 ------------88
Talia (jaka?) 84 ----- 83 ----------- 81 -------------81
ABS 101 ------------- 101------------95 ------------95
Pupa 109 ------------ 108 ----------108 -----------107 uff:P
Udo lewe 65 --------- 64------------62,5 ----------63,5 !!! ? +1 cm
Udo prawe 67 ------- 64,5----------64,5----------64,5
Lydka 39 ------------ -38----------- 37, 38---------37,38
Ramie lewe i prawe 30 -- 30-----------------30----30
Aneeciu ja wiem co robie i znam swoje cialko, wiedzialam, ze nie schudlam. Gdybym zalozyla tak jak mowisz to byloby mi teraz przykro i bym to czyms zagryzla:)
Mysle ze te roznica w wymiarach nog wynikaja z tego, że mam zylaki i sklonnosc do opuchlizny i datego nogi sa nierowne - moja mama tez tak ma. A co d biutu to musze zapamietac w ktorym staniku sie mierze:P bo ta naprwde w kazdym moze wyjsc co innego:) Ciesze sie z pupska- juz myslalam ze to 108 nigdy sie nie ruszy.
Jakby nie patrzec jest lepie niz 16 marca:) Wiec wszystko idzie w dobra strone powolutku! Ja sie musze nauczyc tak powolutku "stukje bij beetje"jak mowia Holendrzy i bedzie git:)
Jutro jedziemy do Kielc i w sobote rano sei zwaze, ale tu tez wiem, ze nic sie nie zmienilo. Dlugi weekend spedze na rolkach i na rowerze z ukochanym:) Jak o mnie wytarga po wszystkich trasa to pd dlugim na pewno cosik spadnie:)
Pozdrawiam Was kochane:)
Tiarko, szkoda, że nie chcesz wkleić swoich zdjęć w tych bluzeczkach, no ale cóż, poczekamy cierpliwie :)
Wiesz, zaskoczyło mnie, że Ty biust mierzysz w staniku, ja zawsze wszystkie pomiarki robię golusieńka jak święty turecki (czy też raczej święta turecka płci żeńskejj).
Gratuluję powrotu zapału do diety i bardzo zazdroszczę tego wrocławskiego spotkania, które gdzieś tam na horyzoncie Wam się zaczęło pojawiać. Gdybym tylko mogła, to chętnie bym z Wami chociaż wideokonferencnęła, ale niestety nie mam do tego sprzętu. Ale jeśli spotkacie się u którejś w domu i podacie mi numer, to może choć na chwilę zadzwonię?
Uściski :)
Pozdrawiam Tiarko
Trini na pewno Ci poinformujemy jak tylko cos do spotkania sie ustali- zawsze Cie mozna na skype jakos zlapac chyba :)
Fotki pokaze, ale dopiero obok tych na ktorych juz dobrze wygladam;-)
podnosze twoj poscik do gory bo lubie go widziec na wierzchu :) hi hi hi
nadal grzecznie trzymam sie 1200 ale wyjezdzam na majowy weekend i nie zamierzam przesadzac z liczeniem kcal - postaram sie miescic w 1500 tak zeby to nikomu zycia nie utrudnialo :)
lece sie pakowac :)
i serdecznie pozdrawiam :)
Qra
Pewnie QRA - nie ma co przesadzac- byle sie ruszac:)
Wczoraj dzionek sie udal kalorycznie sie zmiescilam mimo lodow(2 galki sorbetowe) z bita smietana i ciastka jogurtowego:) Przyjaciele mnie do kawiarni wyciagneli, a ze caly dzien wczesniej apetytu nie mialam, wiec kalorycznie nisko stalam to sobie pozwolilam:) Bardziej sie martwie whisky z pepsi wieczorem... takie puste kalorie- ale potem sie z kuzynka wytanczylysmy, wiec pewnie jakos sie zrownalo.... och Tiara stary alkoholiku:)
Dzis o 17 wyjzedzamy do Kielc. We Wrocusiu gorsza pgoda dzisiaj... a wczoraj juz w spodnicy z golymi nogami w sandalkach biegalam...
Przyszly mi wczoraj nowe ozodby do paznokci... stwierdzam, ze to uzaleznienie robi sie niebezpieczne, bo... nie mam juz na nie miejsca, a w planach juz nastepne zakupki:)
Jutro rano sie zwaze, gwoli kontroli, a potem 3 maja a potem dlugo, dlugo nic:):) mierzenie w czwartek po powrocie z Kielc - mam nadzieje zauwazyc kolejne spadki- przedewszystkim niech sie ruszy 1 cm z brzucha:) zeby jak najszybciej talia sie na 7 zaczynala:) och 70 cm w pasie....... :)
Cześć Tiarko :)
JUż nie bede marudzić ;)
Moim marzeniem też jest 70 w pasie...ehhhh... :)
Życzę udanego weekendu majowego :)
buziaczki :)
Witaj Tiareczko.Bardzo sie cieszę że dietka wraca na swoje dobre tory.Musze przyznac że ładny wygląd pazurków (zrobiłam sobie miesiac temu za namowa Majeczki AJKAM ) daje faktycznie satysfakcję jak robiłas kurs długo sie zastanawiała ale Majka zaprowadziła mnie to takiej fajnej kobietki i jestem bardzo bardzo zadowolona.
I musze przyznać że jest to praca która wymaga naprawdę dużej wyobraźni i cierpliwości ale efekty sa naprawde super.
Serdecznie Cie pozdrawiam trzymam kciuczki za dietkowanie.
A miałam zapytac nie wiesz czemu zniknęła gosia 25 pamietasz pisała zawsze na czaciku.
Buziaczki.
gosia wyjechala pracowac za granica :)
Boksi Milo Cie widziec:)
Dziekuje wszystkim za odwiedzinki:) Mamy marudzily ze wczoraj pojechalismy do Kielc, bo maurdzily, ze duzy ruch, ze korki itp.. A dojechalismy w czasie ekspresowym 4 godzinki:)
Takze dzis juz nocka na miejscu a rano spotkaie z waga. Szczerze mowiac spodziewalam sie , ze nie pokaze zadnej zmiany, a tu niespodzianka- malo bo malo ale zawsze -0.5 kg:) Trzeba sie cieszyc:) W koncu to 2 kostki smalcu pewnie z tylka mi uciekly hihi:)
Na sniadanka zjadlam 2 mini paroweczki cielece- takie najmniejsze mozliwe chyba:) i Pol bulki ziarnistej z piersia z indyka i pomidorem. Musze Wazm sie tu dokladnie spowidac, bo to miejsce kuuusi.
Ehhh pogoda fatalna- leje- wiec z rolek nicic- buuu, a myslalam, ze juz dzis posmigam...
Ochh ale by bylo pieknie po dlugim weekendzie zobaczyc 81 - i tak zaczac poltora miecha odchudzania bez wazenia sie:)
Dziekuje wszystkim za odiwedzinki i ide zmienic suwaczek:-)
Ale dno... w tym suwaku nie da sie dodac wartosci mniejszej niz 1 kg:( buuu:(
Buuu... Dlugie weekend byl beznadziejny.... Tyle sobie naplanowalam ze na rolki bede chodzic i w ogole, a pogoda taka do dupy byla.... Chociaz tyle, ze duzo czasu z mama spedzilam ehhh...
Dieta tak troche padla w dlugi weekend,n ie obzeralam sie, ale tez nie dietowalam. Dzis wracam na dobra droga na dluuugo...Te maj uwaga zrzucamy 4 kg:) !!! 1 czerwca na dzien dziecka ma byc 77 w pasie i koniec:) Reszcie wymiarkow na razie odpuszcze... bo to co sobie wymyslilam to i i tak bardzo duzo.
Dzis sobie sama obcielam grzywke i chyba pierwszy raz w zyciu jestem z grzywki zadowolona:P
Buziaki
heh tiarko - nie martw sie ja sobie zdecydowanie pofolgowalam w dluugi weekend ale teraz jestem juz w domku i grzecznie wracam do dietki - 4 kg na maj to dobry pomysl i sie do niego przylaczam :)
we dwie bedzie nam na pewno razniej :)
przesylam moc slonecznych pozdrowien
ciutke przejedzona
Qrka
Hej :)
Widze że nie tylko ja miałam paskudną pogode i nie bardzo trzymałam się diety :)
Ale nadszedł maj w którym zrzucamy 4 kg :D
Masz racje, w sesji każdyyyyy pretekst jest dobry zeby oderwać sie od książek. Ja wtedy robie wszystko nawet sprzątam byle sie nie uczyć :D
pozdrawiam
Wczoraj bylam na wyprawie z ukochanym, on na rowerku smigal a ja za nim na... rolkach :) i dojechalismy do... Opatowic:)
Poszlabym juz dzis znowu, ale niestety skarpetka mi sie obsunela w trakciejazdy i nierowna powierzchnia byla co przy rolkach sie skonczylo powaznym obtarciem lydki:( Takze roleczki najwczesniej w poniedzialek... Z reszta i tak w sobote okresu dostane...
Z dieta bylo kiepsko wczoraj:P Ale chociaz sie poruszalam:) Dzis wszystko bedzie wzorowo:)
13-14 maja jade do Krakowa a Targi Kosmetyczne:) Hihi, ale znowu kasy nawydaje uuuu:P Ale ile nowych cudeniek do pazurkow sie pojawi:)
Jestem wsciekla strona wciaz nie dziala.... Pewnie najwczesniej 10 maja bedzie gotowa...
Roooolki mi się też marzą :D
Musze chyba poważnei z sis pogadać :D I pośmigamy po mieście :D
Dobra zabawa :D Uwielbiam je:D
Pozdrawiam :)
No hej....
Ojjj:P Bylam na weekend za miastem no i grilll- byl, piwo- bylo, slodycze- byly, no i drinki tez:) Ojoj oczywiscie dietki sie nie trzymalam. Musze sie zmobilizowac, bo 4 kg na pewno do konca maja samo nie spadnie... A wiec ruchy ruchy leniwe tiarkowe kluchy:)
Zagoi mi sie noga i rolki prawie codziennie:-)
Chcecie zobaczyc foty z imprezki, to jutro wkleje.
Jutro mam kolo dla odmiany, ale ten tydzien tak szybko zleci bo tylko 3 dni:) czwartek i piatek Juwenalia tralalala:-)
Co ze spotkankiem wroclawskich forumek?
Tiaruś zawsze wieje wielkim optymizmem w Twoich wpisach! Nawet ja taka padnięta , jeszcze nie do końca przebudzona ze snu zimowego się jakoś podniosłam.Rolki - moje ciche marzenie - może kiedyś mój syn mnie nauczy? Bo sama :oops: .... no chyba ,że wyjadę daleko za miasto i wtedy może :wink:
Buziaki!
Rolki sa cudooowne:) Polecam - 100 razy bardziej wole od rowerka jakos o wiele bardziej wolna sie czuje, choc fakt - nie da sie wszedzie wjechac...
Witaj słoneczko!
Wiesz co mu mnie też weekend był średnio dietkowy... wczoraj gril i butelka wina ...ale już nadciąga poniedziałek..
Kochana co do spotkania cudowny pomysł, zarzucaj temat i jakoś się koniecznie musimy spotkać.
Buziaki
Jakos przez przypadek trafiłam na Twój wątek i obejrzałam sobie te zdjęcia co są na początku.
Musze przyznać że śliczna z Ciebie dziewczyna, taka niepospolita buzia, no pozazdroscić :)
Ali to jak wroce z zajec zajmne sie watkiem o spotkanku;-)
Ninti bardzo mi milo ale jak raz mam typowo polska , wiejska urode:) ehhh taka Jagna jestem wielkie poliki, grube kosci, grube wlosy itp:) Nic oryginalnego:)
Dzis jestem masakrycznie opuchnieta... cycki mi spuchly i sie jak dojna krowa czuje ( hehe te wiejske akcenty:) ... na siadanie wypilam tylko czekolade ( oczywiscie zrobiona z polowy porcji) i sobie reszte sniadania daruje- najwyzej zjem cos na uczelni. Jej i jeszcze glowa mnie boli - czy to kac spozniony 1 dzien?
No nic spadam sie uczyc... Rana sie prawie wyleczyla - jutro roleczki conajmniej godzinka:):-) Bede uczyc jezdzic kuzynke:)
e tam...będziesz kuzynke uczyła jeździc ... mnei naucz !! :) jeźdzę jak pokraka...o drzewa sierozbijam...nie ma mnie nawet kto łapać :P bo wszyscy lenie i wolą siedzieć w domach i w telewizor patrzeć...
aa i skoro uż jsteś to jeszze zaczaruj mojauczenie...bo jakiś sajgon przed sesyjnyzazyna sie tam dziać....koła...kolika..kartkóweczki...no tragedia :|
hmmm na rolki kilka razy wlazłam, ale przeraża mnie wizja upadającego słoooonia (słonicy), ludzie by się zatrzymywali żeby zobaczyć pewnie...
ja tam chyba rowerek i tak zacznę - jak kupie, oczywiście ;)
och tiarko - jak dobrze ze dzis poniedzialek - heh ja wlasnie wrocilam z przydlugiego dlugiego weekendu (nie zebym narzekala na strone rozrywkowa bo juz dawno sie z moim chlopakiem przez rownych 10 dni nie widzialam - i w piatek znowu do mnie przyjedzie JUPI) ale dietkowo byla tragedia - az boje sie jutro wejsc na wage - ale zrobie to tym bardziej zeby sie opieprzyc i zmobilizowac :)
serdecznie pozdrawiam wszystkich "slabej woli" hi hi hi
Qra
ojej chyba nigdy nie dowiem sie jak sie wysyła te wiadomosci ale gdyby to doszło to napisz mi jak dostałas taka silną wole ze tak pięknie schudłas naprawede Ci zazdroszcze ja tak nie umie nie umie se odmówic jedzenia
az mi wstyd czy mozesz mi odpisac a moze popiszemy na gg wogóle nie wiem gdzie ta wiadomosc pójdzie ale dzieki.. ada :oops:
ta wiadonmosc jest wysłana do tiara tylko nie wiem jak sie z nia porozumieć hmm pomózcie mi zrozumiec na czym polega ta cała strona jak mam sie z kim kolwiek porozu iec czy to jest jak na czacie czy jak na gg ? adzia
Ada wiadomosc doszla:) Napisalam w moim watku to dojdzie do mnie:-) Nie wiem jak 'dostalam" silnej woli, bo ostatnio by sie przydala a cos jej nie ma, wiec na pewno sama nie przychodzi...
Dzis znowu rolki:) Bo rana na nodze sie zagoila:)
Powiedzcie mi dziewczynki, jak to jest? Ze rano jestem zawsze pelna energii i zapalu do diety a wieczorem wszystkow zawalam - kto to widzial kanapke z dzemem o 22?!?!?!?!?!?!?! w prawdzie na ciemnycm piczywie ale co z tego? Jak ja mam sobie wbic do tego pustego lba, ze po 19 nic nie jem..... Ehhh kupie sobie chyba blonnik to wieczorkiem bede lykac...
Moje cialo jest tak grube ze samo sie kaleczy... wczoraj chodac bez rajstop obtarlam uda prawie do krwi... tak nie moze byc - to chore...
Musze przestac co rano miec nadzieje, ze dzis sie uda i sprawic ze mi sie uda. Przeciez to ja decyduje co i kiedy jem...
Tak sie ciesze z tych rolek dzisiaj - moze one mnie wyratuja z tego dietowego marazmu. Kurcze czuje, ze tak troche nie mam sily, ale nie wolno mi sie poddac, bo na pol roku przed slubem przyleze i bede kwiczec ze mi brzydko w sukniach slubnych. Ja musze osiagnac to 70 na stale, po prostu musze. Nie chce byc gruba do konca zycia- bo ja duchem nie jestem gruba:) Cialo do mnie nie pasuje - jakas baba mnie zjadla...
Wczoraj ogladalam fotki dokladnie sprzed roku - poplakalam sie... Bylam juz prawie taka jaka chcialam i wszystko zaprzepascilam- wszystko...
No nic trzeba byc twardym nie mietkim... Przepraszam za chaotycznego, malo radosnego posta ,przeplatanego tylko radosnymi rolkowymi impresjami...
tiarko uszy do góry :)
ja tez wczoraj mialam gorszy dzien - tzn gorszy psychicznie - wydobylam z szafy moje letnie ciuchy i jak sie okazalo ze spodniczki ktore w zeszlym roku bylky dobre sa przyciasnawe to mialam ochote walnac sie w glowe i zaczac ryczec - ale postanowilam byc silna i uczynic z tego wlasnie moja motywacje - zobacz mamy dopiero 9 maja - do wakacji jeszcze troche (za wakacje uznaje date 1 lipca - 8 tygodni - to na diecie 1000 kcal moze byc nawet i 8 kg !!! - wyobrazasz sobie jakie wtedy bedziemy laseczki :) tak trzeba myslec i juz :)
a jak ci bedzie zle - to tu jestem :) zawsze mozemy pogadac :)
przesylam moc pozytywnych mysli i sil
Qra
QRA dzieki slonko:) :* podnioslas mnie na duchu:)
Postanowilam, ze musze wam zdawac dokladna relacje z tego co ja ciagle podzeram. Moze mi sie wstyd w koncu zrobi:)
Sniadanie- kajzerka +serek wiejski
2 sniadanie; kromka wasy i Big milk:)
Rano jeszcze czekolada do picia i pare pestek dyni.
Razem:
431 kcal:) Baardzo ladnie kalorycznie tak trzymaj Tiaro - obzartuchu....
Na obiadek bedzie panierowany morszczuk i surowka z kiszonej kapustki.
Buziaki- zajrze po rolkach czyli pewnie ok 20 . Dzis sprobuje nic do pyszczka po 19 nie wkladac.... jeju oby sie udalo...
Tairko Kochana!
Nie no kopniaczek Ci się nalezy za te załamki! Pamiętaj, że wszystko co robisz robisz tylko dla siebie. Każdy z nas przezywa gorsze lub lepsze chwile ale trzeba podnieśc uszka w górę i przeć do przodu jak armata. Co do tych zdjęć .. nawet nie zauważysz jak szybciutko będziesz wyglądac tak jak na nich. Ja postanowiłam się fotografować po każdym ubytym kilogramie. Normalnie pamietnik grubasa założyć. Super że jeździsz na rolkach ja się jeszcze nie dorobiłam ale właśnie też mam zamiar.
Może któregoś dnia wybrałybyśmy się na jakiś długaśny dietkowy spacer z sokiem marchewkowym po parku szczytnickim i okolicach ?
Uszka w do góry jak kangury
No pewnie Ali :) Bardzo chetnie pospaceruje z Toba:) Kupuj szybko rolki to razem sobie bedziemy smigac:-)
Godzina 19:) Zakonczylam dietkowy dzionek z wynikiem 1050 kcal. Niestety dzis z rolek nici, bo cos moj kochany padll po pracy i spi - nie bede go meczyc, bo widze ze mu sie nie chce. A sama nie pojde, bo tam gdzie lubie jezdzic jednak troche sie boje sama... na okolo lasy, malo ludzi brrr. A ja taka piekna:) jeszcze ktos by mnie ukradl:)
Jutro idziemy na milion procent:) Dzis zrobilam trening z tanca brzucha 40 min i zaraz sie walne na podloge i conajmniej 100 brzuszkow:)
Jutro mam zajecia dopiero na 15- wiec mam nadzieje, ze jakas skakanke uskutecznie rano a wieczorkiem roleczki, roleczki:)
Tiarko podziwiam zapał do ćwiczeń i aktywności fizycznej :) zazdroszcze tych rolek!
Widzę, że na liczniku dzisaij też bardzo ładna cyferka :)
Ja robie tak jak Ali tzn zdjęcia, ale tak co 3-4 kg teraz robiłam, to jest naprawde fajny pomysł.
A moge tez sie wprosić na ten spacer?????????????? :roll: :oops:
Moją wypróbowaną trasą jest wał nad odrą od mostu szczytnickiego z zakrętem na sepolnie i spowrotem... ale sama oczywiście sie boje ;) bo też przypadkiem by mnei ktoś ukradł... tfu, tfu.... :)
Jak ja tez bym chciała suknie ślubną niedługo wybierać :D Masz jeszcze naprawde sporo czasu, napewno dasz rade osiągnąć wymarzona wagę, nie martw się :)
buziaki :)
Ja rolkuje z reguly w okolicach ulicy na grobli az do Opatowic:) :)
Karmenko i oczywiscie ze sie dolaczyc mozesz:)
Ja troche laze po scianach, bo bym sobie cos zszamala... ale NIE WOLNO!
Wiec pije wode:)
Karmenko mojej sukni slubnej nie trzeba bedzie dlugo szukac , bo ja juz mniej wiecej wybralam:) Ale bede musiala szyc , bo niestety to model z koelkcji 2004 i na dodatek amerykanskiego Demetriosa a nie europejskiego... no i koszt 1500 .... euro:P
Jedno wiem na pewno, ze bedzie miala gigantczny dekolt na plecach, bo takie uwielbiam:)
Czasu do slubiku sporo sporo:) Ale mamy juz sale, kosciol i godzine slubu zaklepana:)
Jak ktos chce zobaczyc sale to zapraszam : www.lesnydwor.com.pl
Wejdzie w prezentacje obiektu i tam sala balowa i restauracja to nasza sala:-)
Oj u mnie nie wolno wspominac o slubie, bo sie rozpisuje:-)
Piękna sala :D
Nie no wybraliście cudowne miejsce na wesele, naprawde.... :)
I widzę, że wszystko zaplanowane już prawei w ostatnich szczegółach...
1500 E ale przecież tego dnia musisz czuć się naprawde wyjątkowo, warto zaszaleć troszkę :)
Hmmm...ja BARDZO dobrze wiem gdzie jest ulica na grobli :)
tiarko opowiadaj o slubie do woli :) ja uwielbiam sluchac :)
miejsce przepiekne :)
mam nadzieje ze jak juz sukienke uszyjesz to tez nam zdjatko pokazesz :)
w koncu ktora kobieta nie ma slabosci na pukncie mody slubnej :)
przesylam moc buziakow i ide schruupac zielone jabluszko :)
Qra