-
mam łatwiej o tyle, ze 1000 kal juz przerabialam.. w okresie miedzyswiatecznym(Boże Narodzenie- Wielkanoc) jakies 2 lata temu i zgubilam 12 kg..fajnie bylo
a pozniej do wakacji wszystko wrocilo..zachlysnełam sie szczuploscia i nie pilnowalam sie,ale teraz sie nie dam.jak mam chwile zwatpienia to ogladam teledyski "czarnej" muzyki, gdzie tancza piekne, zgrabne dziewczyny i motywacja wraca
na kazdego cos dziala na mnie chyba to
trzymajcie za mnie kciuki
-
o widzisz. dobrze zauważyłaś ... jeśli sie już schudnie dość dużo i wygląda sie w miarę dobrze (tak że widać znaczącą różnicę ) to sie zapomina o diecie.. ehmmmm... i to też pamiętam. a teraz i tak mam ciężkie kobiece dni i chce czekolady.
A mówią, że faceci są jak dzieci :P a tu babie chce sie słodyczy jak dziecku
-
tak...to prawda- zapomina sie o diecie, popada w zachwyt a chwila nieuwagi powoduje, ze wszystko ucieka i caly wysilek idzie znow na marne. kolejny raz podjelam walke i starania i nie chce zmarnowac bo mnie to wiele kosztuje..same zreszta wiecie, co bede gadac. tylko wierze, ze sie nie dam i sie nie dam. bo nie moge...walka o wlasne JA trwa.a to dopiero poczatek..
pozdrawiam
-
Ja mam to szczęście, że mi nigdy nie wróciło więcej niż 3-4kg i zawsze byłam na plusie ale tez wczoraj zaszalałam z jedzeniem. Dla usprawiedliwienia nadmienię, że wytapetowałam wczoraj pokój dzieci i generalne porządki więc troche spaliłam
Pozdrawiam
-
Kochana,a jak Ty to zrobilas,ze schudlas na niej przez 13 dni 16kg??????Ile wazylas jak ja zaczynalas i jak to sie stalo,ze az tyle????? Ja dzisiaj zaczelam..
-
Aha,i jakie mieso wybieralyscie na befsztyk?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki