Animeczko w przerwie w przyjmowaniu paczek wpadam na wizytke i pozdrawiam
Animeczko w przerwie w przyjmowaniu paczek wpadam na wizytke i pozdrawiam
Animeczko, chyba nie do końca się zrozumiałyśmy. Piszesz, że chciałabyś się zmienić, że tęsknisz za dawną sobą za zdjęć... i takie zmiany oczywiście że są korzystne. Przechodzimy przez nie przez cały czas, nie stoimy w miejscu z tym, kim jesteśmy i co osiągnęliśmy. Dążenie do samorozwoju to bardzo ważna i bardzo pozytywna sprawa, mnie też czeka jeszcze bardzo dużo pracy nad sobą (cichutki chichocik z siebie wydałam, gdy w moim kontekście napisałaś o "świetnej organizacji czasu", bo akurat to u mnie bardzo szwankuje i czasu mi ostatnio na wszystko brakuje), więc rozumiem to dążenie Ale jest olbrzymia różnica pomiędzy chęcią zmiany a zamiany. Osoba, którą widzisz na tych starych zdjęciach nie jest mną - i bardzo dobrze. I tylko przez pielęgnowanie i rozwijanie tego, co w tej osobie najpiękniejsze i najbardziej wartościowe zapewnisz sobie jej powrót, nie przez transplantację do niej jakichś obcych elementów.
Jeszcze raz to powtarzam, jesteś cudowną dziewczyną i to właśnie w sobie masz ziarenka tej osoby, którą chciałabyś być. Troszcz się o nie, pielęgnuj je, bo one najładniej i najszybciej rozwijają sie w piękne kwiaty wtedy, gdy w nie wierzymy i je kochamy. Bardzo, bardzo chciałabym potrafić przekazać Ci trochę wiary w siebie, bo moim zdaniem jeśli Ci czegokolwiek brakuje to właśnie tego. Ale to jest cecha, którą to Ty musisz w sobie znaleźć. Skoro już z tą Animką czasem rozmawiasz, to zacznij może od usmiechnięcia się do niej w lustrze i powiedzenia jej, że ja bardzo lubisz. Gwarantuję, że się odśmiechnie i odpowie Ci to samo
Znamy się od stosunkowo niedawna, ale już jesteś dla mnie bardzo ważną osobą i mam nadzieję za pośrednictwem tego forum obserwować, jak nabierasz coraz wiecej samoakceptacji, wiary w siebie i sympatii do siebie. Bardzo Ci w tym kibicuję
Hej!
Trini!
Oczywiście ,że dobrze Cię rozumiem , tylko szlag mnie trafia i jestem baaardzo zła na siebie jak patrzę na swoje stare zdjęcia.Dlatego tak u Ciebie napisałam.Chodziło mi o to aby mieć takie postępy jak Ty. A jeśli chcę mieć takie wyniki muszę nad sobą tak ciężko pracować Wiem o tym. Zaczynam znów od przyszłego tygodnia , ale najpierw powoli / jak żółw ociężale - żart ale tak jakoś mi się skojarzyło / nie mogę organizmu doprowadzić do tego by był za słaby i nie mógł walczyć z chorobami.Chcę ustawić sobie jakiś rozsądny na początek limit kalorii i powoli dodawać ćwiczenia.Wczoraj nie mogłam zasnąć zanim nie ułożyłam sobie planu działania odnośnie poszukiwań grup ćwiczących .Wiem już ,że w moim mieście jest basen i w niektóre dni , godziny jest czynny tylko dla mieszkańców.Chodzą tam osoby ćwiczące kontuzje , otyłe lub z dziećmi małymi.Muszę tylko wyczaić te godziny i "znależć" strój. Wiem też ,że jest aerobic ale szczegółów technicznych nie znam . Czeka mnie jeszcze rozmowa poważna z moją mamą odnośnie pomocy przy pilnowaniu dzieci podczas tych eskapad. / samemu jest łatwiej/. To na razie tyle co do planów. Dużo dają mi rozmowy z naszą Lunką , która bardzo na mnie wpływa i na moją chęć przeobrażenia.No i mam nadzieję , że już dość tych chorób co nas ostatnio spotkały.Muszę coś zrobić w tym kierunku aby dzieci tyle nie cierpiały.Mam na myśli zaszczepienie ich i podanie uodparniających środków.Bo choroby mój Sebastian przynosi średnio 1x w miesiącu z przedszkola i zaraża nasz cały dom a na końcu tatę , który akurat nas odwiedza/ ? / to chyba dobre słowo w tej sytuacji.
Dzięki forum znajduję siły aby walczyć!Tutaj mogę na Was liczyć i mogę wyżalić się jak mam taką potrzebę !
Chciałabym też czuć , że jestem Wam potrzebna! Przeżywać razem z Wami małe radości i duże smutki lub odwrotnie.Mam nadzieję ,że mogę Was odwiedzać na waszych wątkach i coś czasem naskrobać.Jeśli Wam się to nie podoba to po prostu napiszcie.
I znowu tyle napisałam ,że nie wiem czy to będzie chciał ktoś w ogóle czytać.
Kurczaczku witam Cię serdecznie na moim wąteczku i dzięki za pamięć!
Pozdrawiam Was gorąco!
animek
Miłego weekendu
Oczywiście, że chcemy to czytać i przynajmnie mi bardzo jesteś potrzebna i bardzo pomagasz Kochana, dziękuję Ci za to, że jesteś na tym forumZamieszczone przez animka001
Animko bardzo lubię czyta toco napisałaś, bo z twóich słów zawsze można wyczuć dużo miłości i sympatii do ludzi. dzieciaczki koniecznie zaszczep, moja mała też przynosiła choróbska z przedszkola, a po szczepionkach które dostała w wieku 3,5 roku nie choruje do tej pory, poza małymi katarkami lub lekkim przeziębieniem. Jedyne problemy ze zdrowiem Marty jakie mam do tej pory to częste wymioty i nie wiem co z tym poradzic i jakie mogą yc przyczyny.
Dziewczyny!
Dziękuję Wam z całego serca ,że we mnie wierzycie!To mi daje tyle....Nigdy Wam tego nie zapomnę.Aż się poryczałam , przepraszam, taka beksa ze mnie i mazgaj ale to już mówiłam.
Triss dziękuje dziękuję dziękuję
Agnimi też bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa
Czy mogłabyś mi napisać na co konkretnie szczepiłaś/ szczepisz Martunię i co lekarz na te jej wymioty?Aż się zmartwiłam i w poniedziałek zapytam mojej pediatry od dzieci.
miała jednocześnie szczepionkę na grypę, a w drugą ręke jakąś szczepionkę m.in. przeciw zapaleniu oskrzeli, bo na to ciągle chorowała, niestety nie pamietam nazwy. dodatkowo dostała szczepionkę na choroby górnych dróg oddechowych w postaci aerozolu, który wdychało się przez ns , też nie pamiętam nazwy, jakoś nazw leków nie potrafię zapamiętać, nawet tych prostych. Przyczyny wymiotów lekarze nie potrafią stwierdzić, jak była mniejsza to mówili, że przełyk nie do końca jest wykształcony, jak miała trzy lata była w szpitalu i miała zrobione badania i też nic nie stwierdzono, teraz na szczęście zdarza się to coraz rzadziej, raz w miesiącu mniej więcej,
Animko jesteś bardzo ważną osobą na tym forum wszędzie Cie pełno a chcemy jeszcze więcej bardzo mi miło, że mnie odwiedzasz i zawsze napiszesz coś mądrego i pokrzepiającego bardzo Ci dziękuje że jesteś trzymam kciuki za dietkowanie
i pozdrów drugiego bliźniaka
Animko. Więc tak
Po pierwsze to życze udanego i zdrowego weekendu.
A po drugie... to już braci swoich masz podzielonych między mnie i skiereczke
wiec teraz dawaj tylko te zdjęcia nam czekamy czekam hehe pewnie nie tylko ja ale i skierka
to dac maila czy w jakiś inny sposób hihihi
BUZIAKI OGROMNE!!
Zakładki