ojjj widzę że tu jakieś bakterie ...
podsyłam więc mnóstwo witaminek dla szybszego wyzdrowienia
ojjj widzę że tu jakieś bakterie ...
podsyłam więc mnóstwo witaminek dla szybszego wyzdrowienia
No właśnie ... bakterie! zabierają mi wszystkie siły.Mam maksymalna chrypkę i strasznie mnie dusi.nie moge leżeć , więc podczytuję co u Was.
Oto kawałek sesji , reszta jutro ...
[/img]
Animko dziekuje za pogaduszki i za foteczki
Chciałam Cie jeszcze o kilka rzeczy zapytać,ale nie mogłam być taka egoistka i trzymać Cie na gg,kiedy źle sie czułaś
Dużo zdrówka Wam życzę i...miodzik z cytrynką podsyłam
Piękny tort Animko, dużo zdróka
to ja jeszcze podeślę CI natkę pietruszki bo ma baaaaaaaardzo dużo witaminki C
pozdrawiam
Ale smakowity ten Twój torcik. Mniam...jak jak lubie słodycze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
mniam, mniam, mniam kusicielko
mam nadzieję, ze chrypka poszła po zaaplikowaniu całego miodu i cytryn przesłanych przez Lunkę, no i pietruszce zielonej od Kath?
U mnie męska populacja chora, mam krzyz pański ze starym, marudny, jakby nie wiadomo co mu dolegało, wrrrrr
buziaczki,
a jaja piekne, dzięki
Dziękuję Wam wszystkim bardzo bardzo serdecznie! Ja teraz jestem po potrójnej inhalacji i tak 2 x dziennie , ale mam już swój własny inhalator zakupiłam i przywieżli do domku . Nie musimy się męczyć z wypadami do przychodni , kolejkami i czekaniem a ja jeszcze z pilnowaniem aby dzieci się nie rozpraszały i ładnie oddychały.
Mam taką cichą nadzieję zaszyć się tu póżnym wieczorkiem i nadrobić zaległości u Was.
Może też kogoś spotkam jeszcze ? Hmm....
Buziaki wielkie.
I znowu jestem sama...
Dzień upłynął na krzątaniu się po domu i nicnierobieniu bo przy chorych dzieciach to tak właśnie wygląda ,że cokolwiek nie zrobię to i tak nie widać.
Basen sobie odpuściłam wiadomo dlaczego a już kombinuję jakby jutro...
Poza tym czuje się jak balon , jakoś woda się we mnie zatrzymuje , nie wiem może to z powodu lekarstw?
Tomek pojechał i mam dodatkowo tydzień spaprany bo trzeba znowu dzieci przestawiać do nowej rzeczywistości.Trini pytasz czy zauważył zmiany we mnie ? Tak zauważył i podobaja mu się , choć mówi niewiele bo jest troszeczkę zazdrosny Ale za to było bardzo pięknie podczas jego pobytu , nawet się nie spodziewałam ,że tak będzie Był zainteresowany moja osoba w każdym tego słowa znaczeniu; i wypytywał kto jeszcze na tym basenie bywa i takie tam...
W tym tygodniu nie mam czym sie pochwalić wagowo , raczej powinnam się wstydzić , ale suwaczka nie zmieniam. Przez chorobe jestem osłabiona troszkę...A chrypka po woli przechodzi , gdyby jeszcze tak nie dusiło
Od jutra zamierzam znowu rócić do większego wysiłku i zacząć sławną 6 waidera.
Zobaczymy , co będzie...
Dziękuję Wam za odwiedzinki i życzę wszystkiego dobrego!
a.
Zakładki