-
Jula mogę tak do ciebie pisać czy nie bardzo?
Gratuluję tych kilogramków, a porównanie z wagą niunki super...
Mój synuś waży 17 kg i jest strasznie ciężki, po schodach na 4 piętro trudno go wytachać (na szczęście ostatnio sam powoli tupta do celu)
Strach sobie uświadomić że nosiło się jeszcze więcej na pleckach, nogach, kręgosłupach.
A co do tego że nigdy nie wrócą to nie wątpię, ale po moich ostatnich problemach z dalszym odchudzaniem widzę że utrzymanie wagi jest cholernie trudne.
Buziaki
-
jasne
Jula Aga jak kto woli
bom ja Agnieszka tak na prawdę
a Jula to moja córa
oj straszne te kg
a ja dziś
strasznie sie wkurzyłam
buuuuuuuuu
8 grudnia zarezerwowałam miejsca na Sylwestra
podałam telefon kontaktowy do mnie
dziś dzwonię po numer konta żeby pieniądze przelać
bo nie daliśmy rady podjechać
a babka mówi że nas wykreślili
no szok
tłumaczy ze nie wpłaciliśmy
że nie było kontaktu z nami
że czekali dwa tygodnie
jakie dwa tygodnie
?
jaki brak kontaktu?
ale jestem zła
muszę szukać czegoś innego
buuuuuu
podejrzewam że mieli swoich
albo od razu z kasą i tak z nami postąpili
bo pani mi powiedziała że wszyściutkie miejsca zajęte że nawet dla nich brak
-
No to będę pisała do ciebie jak Aga do Agi bo ja w sumie też Aga,
a bebe13 to mój synuś (inicjały, mały i urodzony 13-stego )
A tego Sylwestra to współczuję...
Kurcze troszkę nieładnie was potraktowali.
Ja Sylwestra spędzam w gronie równolatków na tzw. domowej imprezie.
-
witam w twoim wątku,ja rownież spedze sylwestra na domowej imprezce bo mi takze cos sylwek nie wypalił ale nie martwi mnie to wogole,impeza to przede wszystkim ludzie a nie miejsce pozdrawiam
-
Oj, ale faktycznie Was z tym Sylwestrem nieładnie wyrolowali
Moja siostra ważyła kiedyś 160 kilogramów i pamiętam, jak kiedyś kuzynka mówiła jej, że jest leniwa, bo nie chce jej się pójść dop oddalonego o 10 minut drogi sklepu. Moja sister powiedziała jej wówczas "No dobrze, pójdziemy, ale Ty weź swojego męża na plecy, będziesz wtedy miała tyle kilogramów, co ja do dźwigania" To tak a propos przeliczania nadwagi na wagę innych osób. A Tobie oczywiście gratuluję zrzucenia już prawie całej Julki. Tylko musisz zrzucać dalej, bo Julka przecież rośnie i waży coraz więcej
Uściski
-
Fajny masz ten przelicznik , ale pewnie szybko Julkę przegonisz, bo Juleczka teraz troszke wolniej będzie przybierać.
-
zdecydowałam sie na Bal Sylwestrowy w szkole
będa tam jeszcze inni znajomi
szkoła jest dla dzieci chorych
więc pieniądz im sie przyda
ciocia tam pracuje
i zawsze powtarza że na takich imprezach
szkoła budżet podreperuje
nie bedziemy dawać zarobku tym z lokali
a co
dziękuję za odwiedzinki
ja ostatnio trochę grzeszę
...
słodycze
a małej ale zawsze ilości
buuuuuuuuuuu
chyba dlatego ze kiecka na Sylwestra ciut przyduża
buuuuuuuuu
pozdrawiam
Aga
-
Juliettko, jestem pewna, że w tej szkole świetnie się będziecie bawić.
I jednak mimo tej za dużej kiecki staraj się trochę te grzeszki powstrzymać. Niech ona sobie bedzie za duża
Usciski
-
Hej witam No to niezła imprezka sie szykuje . A co do kiecki, to jeszcze zdązysz ja zwężyć. Słodycze nu nu
-
nio
zamierzam sie super bawić
ale nie wiem jak to będzie
bo czesto bywa na odwrót
a sukienkę ? zwężę w ostatnim tygodniu
dzieki kochaniutkie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki