Jeszcze raz witamBardzo , ale to bardzo dziękuje Wam za wsparcie.Generalnie zawsze miałam problemy z nadwagą,a zaczeło sie od małego.Moja Babcia wpychała w nas jedzenie(mnie i kuzynkę) i zawsze byłam okrągła.Kiedy w wieku dojrzewania zleciało mi troche kilo, wg. Babci bylam za chuda Gdy miałam 16 lat przy wzroscie 179 udało mi się schudnąć do 67 kg(to moj rekord życiowy) z 83 kg.Obecnie wzrost mam ten sam ale waga uuuuuuuuuuuuuu szkoda gadać 99 kg.Kupiłam rower stacjonarny, przeszłam na diete 1000 kcal.Najgorsze jest to ze ja jestem bardzo niecierpliwa, zazwyczaj po 2 tygodniach tracę nadzieję.Proszę Was wszystkich o wsparcie, chciałabym znów ważyć 67,mam nadzieję ze dopnę tego, pozdrawiam