Jagódko pewnie że damy rade... a jakby się dało tak ładnie schudnąć... to mmm.. kto wie ja jak schudałm początkowo do jakichś 76kg to naprawde mnie nie poznawali
ostatnio spotkałam sie z ciotką, a ta że "Jak Ty sie zmieniłaś!! W życiu bym Cię nie spotkała jakbyśmy się spotkały na mieście" Do tego troszeczkę zmieniłam fruzurkę i rzuciłam okularki na rzecz soczewek (lepsze na rowerek ) to lepiej sama sie czuję
pozdrawiam
dobrze że Ci się chce biegnać... bo ja to chyba jak pędze na autobus to tylko wtedy biegam
dobdzie że mam swój rowerek papa i jak tam dietkowanie?
Zakładki