Brzmi rozsądnie

Dodałabym do tego jeszcze - pamiętaj o dużej ilości płynów. Jeśli (tak jak mi) woda o tej porze roku Ci nie wchodzi, to czerwona albo zielona herbata, ale koniecznie żeby w sumie tego było co najmniej 3 l.

Pieczywa trochę jest OK, ale razowe i głównie rano. Wieczorem głównie białko.

Trzymam kciuki!!!