Jak zwykle Flakonka czyta w mojej głowie i napisała to, co i ja chciałam napisać...
Robienie porządków ze swoim życiem zaczęłabym na twoim miejscu od wywalenia faceta. Być może powiedział Ci to z troski o Ciebie, ale jakoś tak ta ostatnia część "bo jak nie, to Cię zostawię" brzmi jak chwyt poniżej pasa i wygląda mi na to, ze on jednak troszczy się o siebie raczej niż o Ciebie.
Nie przejmuj się tym, że jeszcze tu nikogo nie znasz (no, już nie nikogo...), poznasz nas wszystkie bardzo szybko
Napisz, na jaką dietę się zdecydowałaś
Trzymam kciuki, powodzenia!!!![]()
Zakładki