Niniejszym postanowiłam założyć wątek, na którym wszystkie forumowiczki będą mogły wyznać szczerze jaki grzeszek popełniły będąc na diecie! Nie ma się co oszukiwać - każdy ma czasem momenty słabości. Ważne jest wtedy aby te momenty nie przerodziły się w rutynę co doprowadzi nas do zaprzepaszczenia tygodni wyrzeczeń. Ważne jest, jak dla mnie, aby szczerze powiedzieć sobie, dlaczego jakiś grzeszek miał miejsce. Czy było to zamierzone, przypadkowe, czy miały na nas wpływ inne osoby, jakieś wydarzenia, stres, lenistwo a może jeszcze coś innego? To może być coś na zasadzie terapii grupowej i to grupa zadecyduje co powinno się zrobić, aby dany grzeszek odkupić i czy będzie on wybaczony coś za coś - po prostu! Przyłączacie się?