witajcie kochani.. podjełam wczoraj decyzję o kolejnej próbie odchudzania ( wszystkie poprzednie kończyły sie powrotem do poprzedniej wagi z nawiązką). Od dzisiaj zaczełam zupą kapuścianą a dalej jeszcze nie planuje . Zrobiłabym wiele by miec silną wolę by wytrwac do końca i jeszcze więcej by utrzymac wage na zawsze Liczę na Wasza pomoc i zdobyte już doświadczenie ... podziwiam za każdy zgubiony kilogram!!!
Życzę powodzenia i wytrwałości wszystkim ( nie wyłaczając z tego siebie)
PS.. Pomóżcie zmienić mi opis spadającej wagi ... to pozostałość po poprzednim odchudzaniu i niestety nieaktualne
Zakładki