Wątek: BŁAGAM O WSPARCIE!!!!!!!!!!!!

to moj drugi dzien diety a juz mnie " nosi". zjadla bym cos dobrego i najlepiej duzo, nie wspomne juz o slodyczach. jest mi wstyd przed wami i sama soba ze jeszcze waga nie drgnela a juz mam chwile zwatpienia . chciala bym zeby mi sie udalo ale czy tak bedzie... nie wiem 40 kg nadwagi to strasznie duzo. blagam o wsparcie

Założyłaś nowy wątek , proponowałabym trzymać się jednego, tak będzie nam łatwiej coś ci doradzić, niz skakać po kilku

Witam serdecznie ... również jestem drugi dzień na diecie i tez o zgrozo mam około 27 kg. sadełka do zgubienia!!! Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za wytrwałość ( której nie mam )
PS. Nie zwracaj uwagi na rysunkowy spadek wagi u mnie ... pozostałośc po poprzednim podejściu

agnimi. wybacz ale jestem tu trzeci dzien, nowy watek zalozylam przez przypadek gdyz nie jestem jeszcze obeznana z ta strona. pozdrawiam

jeśli tak to w porzadku, a jeśli jesteś na diecie trzeci dzień to możesz nie zauważyć jeszcze spadku wagi, napewno waga zacznie spadać gdy będziesz dietkować

moze ktos mi powie jak zrobic taki suwaczek ze swoja waga???

witam wszystkich serdecznie. dzis jest moj trzeci dzien diety. wczoraj przechodzilam chwile zwatpienia ale wytrwalam dzis jak do tej pory jest juz duzo lepiej. a co bedzie dalej.... mam nadzieje ze rownie dobrze jak do tej pory. trzymajcie za mnie kciuki!!!
aha... kto mi dokladnie wytlumaczy jak zrobic ten suwaczek z kilogramami??? z gory dziekuje. pozdrawiam

Musisz wytrwac , pierwszy tydzien jest najgorszy
Bedziemy Cie wspierac
pozdrawiam

weronika77 dziekuje. wsparcie napewno sie przyda.

Trzymaj sie gocha trzymaj Przetrwasz 1 tydzien - przywyczaisz sie to bedzie z gork. A i wazne traktuj diete jako zmiane zwyczajow jedzonkowych na zawsze a nie tylko na jakis okres dietkowania, bo przez takie myslenie mozna sie latwo potem jojo nabawic.