"FLAKONKA"wiem pragnę schudnąć..gdyż mam dośc tych kpin ...taka młoda a taka gruba..i co najważniejsze...zaczełam się strasznie męczyć..najmniejszy wysiłek..to dla mnie naprawdę makabra...dysze ..sapę i strasznie się poce...co nigdy do tej pory nie miałm z tym kłopotu jak moja waga utrzymywała sie w granicach..około 80kg
DZIEWCZYNY... a moze cos wspomagającego odchudzanie warto brac..czy znacie cos takiego?