Droga Wiolinko

Dziękuję za nazwanie mnie pokładem energii miło mi, że na coś się tutaj Wam przydaję, bo tak by mi głupio było, gdybym tylko otrzymywała od Was takie wspaniałe wsparcie, a sama nic z siebie nie dawała. Więc miło mi bardzo i obiecuję nigdy nie przestać
Cieszę się też, że facet normalnie zareagował i masz w nim wsparcie, to zawsze ważna rzecz. Mój co prawda za daleko, zarówno fizycznie jak i ostatnio, niestety, duchowo chyba też.. (eh eh). Ale za to mam mamę (to nie to samo co facet, ale jak się nie ma, co się lubi..), która codziennie wspomina mi coś o tym, jak mnie ładnie ubywa, albo jak się cieszy, że się porządnie za siebie zabrałam.. a to też pomaga.

Ściskam Cię i przesyłam buziaki,
życząc udanego weekendu!
C.