-
Ja bym mogła mieszkać w kartonie byle by tylko w Krakowie! Prawde mówiąc jeszcze tam nigdy nie byłam, ale cicho liczę, że KTOŚ :D z forum mnie zaprosi! Nie no żartuje :) !!!
Buziaczki i życzę, aby jutrzejszy dzień był jeszcze milszy niż dzisiejszy :*
-
Heh.. wyobraziłam sobie siebie mieszkającą w kartonie i pomyślałam - jaki duży karton musiałby to być.. i wcale mnie to nie zasmuciło, tylko ubawiło setnie :mrgreen:
Dawno temu, podczas wakacji, które spędzałam z koleżanką z klasy, powiedziała mi coś, co mi zapadło w pamięć i charakteryzuje właśnie moje podejście "na zewnątrz" do tego jak wyglądam - powiedziała, że lubi we mnie to, że jestem taka pogodna i nigdy nie narzekam na swoje problemy w kwestii wyglądu (bo akurat szłyśmy się kąpać w jeziorku i wspomniałam coś o tym, że się wstydzę siebie w kostiumie..). Umiem się z tego śmiać i dobrze mi z tym.. ale bywają (a za rok będę mówić "bywały") takie chwile, kiedy czarna rozpacz... no ale dość z tym, bo teraz walczę :)
Pring, chudzino, zaproszę Cię jak będę super-laską. I nie mówię tego po to, żeby Cię nigdy nie zapraszać ;) tylko żeby mieć kolejną silną motywację.. to co, może już kawałek wakacji spędzisz w Krakowie? :)
C.
-
Ohhh moja kochana! Marzę o wakacjach w Krakowie, ale wiesz... muszę najpierw kupic ekskluzywny karton stosowny do zamieszkiwania krakowskich ulic! :)
Wyznaję zasadę ( z tego co tu przeczytałam podobnie jak Ty) , że nie każdy musi wiedzieć o tym czego mi brakuje, ludziom trzeba przynosić radość, a nie jęczeć nad uchem. Nooo chyba, że Ci ludzie sami się na to zgodzili ( forum:) )
Zapraszam Cię do odwiedzenia malowniczych Puław! Zwiedzimy Kazmierz Dolny mekkę warszawskich turystów i Nałęczów gdzie ludziom nigdy się nie spieszy ( zamieszkały przez ludzi po zawałach i staruszków). Oczywiście zapraszam kiedy będziesz juz ostrą 2cyfrówką! :) Także dla motywacji! :)
Piję pu-erh za Twoje zdrówko!
Buziale :*
-
moze zrobimy w nowym roku jakies spotkanie w Krakowie?
Pring te wakacje bedziesz miala wyjątkowo długie więc wiesz... przyjeżdzaj do Krakowa:D miasto piekne. przynajmniej dla mnie.
droga C.
ja tez sobie powiem, że bede się świetnie bawic. oby sie to sprawdziło.
i według mnie to jest dobre podejscie. pokazywania ludziom naszych zalet a nie wad... mam jedna kolezanke, ktora caly czas jeczy, ze nikt jej nie kocha i jaka ona to gruba nie jest. na poczatku to bylo nawet zabawne.. ale ile mozna?!
buziaki
-
duzo duzo zdrowka w nowym roku no i mimo wszystko udanego sylwestra ( a moze nie bedzie jednak tak zle) :D
-
Cauchy, biała herbata jest najdelikatniejszą z herbat, robiona jest z pączków i pędów krzaków herbacianych, bez fermentacji. Podobno ma takie same właściwości, co zielona, ale zawiera znacznie mniej kofeiny (prawie wcale). Ma taki srebrzysty połysk, stąd nazwa. Ja mam w tej chwili w domu silver needle, taką jak na pierwszym obrazku tutaj Wcześniej miałam gruszkową :-)
Z okazji Nowego Roku życzę Ci już na jego początku zostania dwucyfrywką już na jego początku i potem witania każdego miesiąca z coraz niższą wagą. No i oczywiście nadal tyle zapału :)
-
-
Witaj Cauchy :)
życzę Ci samych dobrych i radosnych chwil w Nowym Roku :)
spełnienia marzeń (w tym dojścia do celu! ) i cały czas tyle sił, albo i więcej w dietkowych zmaganiach :D
trzymaj się! pozdrawiam z białego Pomorza :)
http://www.galeria.cyfrowe.pl/p/4/a/21545.jpg
-
Dziewczyny kochane :mrgreen:
Wszystkim bardzo bardzo dziękuję za życzenia na Nowy Rok i oczywiście Wam także życze wszystkiego, co najlepsze, a przede wszystkim wytrwałości w dietce i dotarcia do celu!
Tris, dziękuję za wytłumaczenie ;) brzmi ta biała herbata bardzo smakowicie, chyba niedługo wyruszę na tour de herbaciarnie w jej poszukiwaniu. I specjalnie dla Ciebie! siedzę właśnie przed komputerem w żóltym szlafroku :)
Jak co rano, był taniec, ćwiczenia, kąpiel (peeling Lirene, świetna sprawa, no i mleczko Garniera), teraz do Was piszę a zaraz idę po śniadanie. Eh, późno mi się dzisiaj wstało, ale to taki syndrom soboty. ;)
A na śniadanie będzie chleb żytni z filetem z indyka i ogórkiem kiszonym. I chyba podjem trochę migdałów, żeby było 250kcal.
Ściskam, przesyłam buziaki i życzę udanego dietkowego dnia i jeszcze lepszego Sylwestra :mrgreen:
C.
-
ale ci się rozrasta watek szybko :D nie było mnie chwilę a tu już 10 stron :D też ci życzę szczęśliwego nowego roku i chyba jakąś nagrodę za nowy najfajniejszy wątek powinnaś dostać :P