-
Wielką górą tłuszczu :D hiehiehieh, wybaczcie skojarzenie ;)
Pooglądałam trzy odcinki, potem był ABS, kąpiel, nasmarowałam się specyfikami różnymi przy "Na Wspólnej", zjadłam grejfruta przy "Rozmowach w toku" (które to nadal trwają), zaraz dosuszę włosy i idę na spacerek. :mrgreen:
A po powrocie trzeba będzie trochę w kuchni uprzątnąć.. ble.
Miłego dnia dziewczynki :mrgreen:
C.
-
Nie no Cauchy nie przesadzaj, ''górą'' w znaczeniu ''panią'' :lol:
Pozdrawiam.
-
Hej Iza ;)
i jak spacerek ?? :D ja dzisiaj tez sporo chodziłam po pięknym naszym Krakowie bo sporo spraw miałam z rana do załatwienia ;)
dziękuje za wczorajsze gadulcowe pogaduchy i życzę miłego wieczorku i efektywnej nauki topologii na poniedziałek :)
-
Hej Izulku!
Przesyłam takiego małego buziaczka dla Ciebie! Troche ostatnio miałam ciężkie dni bo dużo czasu dla siebie to dużo czasu na myślenie i użalanie się nad sobą. Już oczywiście mi przeszło, ale dopiero po tygodniu. Jeszcze tak długiego dołka nie miałam. Teraz mam bardzo dużo siły!
Ściskam Cię bardzo serdecznie maleństwo moje! :*
-
Tadaaam.
No. Dzisiaj sobie zrobiłam dzień dbania o ciało ;) był piling kawowy i maseczka na mordce i w ogóle faajnie ;)
I bardzo się ucieszyłam, że mogłam zjeść dwa placki ziemniaczane, mniam...
I zostało mi jeszcze jakieś 250kcal na kolację, którą niedługo wszamię, chociaż jeszcze nie wiem co to będzie.. coś się wymyśli.
Mam nadzieję, że dzionek Wam dobrze mija. :)
Gooha, śliczne masz to zdjęcie w avatarku :) jak tam referat się napisał?
Pring, zaraz tam do Ciebie zajrzę i wyprzytulam :)
C.
-
hello,
ehh... wszystkie tak zachwalacie ten peeling kawowy to w końcu muszę ja na dniach spróbowac :)
co do avatarka :P zdjęcie jak zdjęcie, nic specjalnego :P
a co do referatu... no już troche poprzerabiałam to co miałam z netu, jeszcze jakis wstęp przydałoby się walnąć i gotowe :twisted:
pozdrowionka z 'peryferyjnej Olszy' i miłego wieczoru ;)
-
mmm peeling kawowy...
ja też dzisiaj kawowo. własnie pije 3 kawe, bo obiecałam przyjaciółce, ze pojde z nią potańczyć wieczorem a jestem wykończona więc czymś musze się nakręcić:D
Goohaa ja mieszkam na Olszy... niedaleko Almy, a Ty?
dziewczyny może jakieś spotkanie Krakowianek?
-
Gosia, piling kawowy polecam :) nic trudnego do zrobienia, a efekty są fajne.
Dla mnie jedyną rzeczą trudną do zniesienia jest zapach ;) bo w ogóle kawy nie pijam i nie lubię. No ale żeby być pięknym trzeba pocierpieć ponoć.. więc niech już będzie.
O rany, następna z Olszy :P peryferia i tyle :D (ja nie mówię, że sama mieszkam w centrum, u mnie to też są peryferia..).
Gosia, na tym zdjęciu po prostu ślicznie wyglądasz :)
Julcia, no to życzę udanego, roztańczonego wieczora..
C.
-
Julcyk ;) hasło Alma niewiele mi mówi :oops: ale ja tutaj dopiero drugi rok mieszkam to całej Olszy nei znam ;) ja pomieszkuje bardzo blisko 29listopada przy AR ;)
co do spotkanka to czemu nie :)
Iza :D zes sie uczepiła tego zdjęcia ;) może małe rzeczywiscie wygląda niezle ale w powiększeniu to już chyba nic specjelnego :P
co do kawy.... ja tez nienawidze kawy smaku i zapachu :( wypiłam chyba 5 kaw w zyciu,ale to w kryzysowych sytuacjach naukowych jak swoich 'dopalaczy' kofeinowych nie miałam... ;)
pozdrowionka :)
-
Iza a gdzie Ty mieszkasz?
Alma jest z drugiej strony Olszy... ja do AR mam 15 minut spacerkiem:D
Iza z jakiej kawy robisz sobie ten piling?