Od strony chemicznej...
Chemicznie cholesterol stanowi tłuszczopodobny związek organiczny zaliczany do lipidów steroidowych, którego synteza odbywa się głównie w wątrobie, ale także w skórze i jelicie cienkim. Dodatkowo dostarczamy go do organizmu wraz z pożywieniem. W zależności od rodzaju produktu spożywczego stężenie zawartego w nim cholesterolu jest bardzo różne. Do produktów szczególnie bogatych w ten związek należą jaja, masło i sery. W organizmie cholesterol transportowany jest w krwiobiegu za sprawą odpowiednich przenośników zwanych lipoproteinami. Istnieją dwa rodzaje lipoprotein. Pierwsze z nich stanowią lipoproteiny o niskiej gęstości (LDL) zwane potocznie cholesterolem LDL lub „złym” cholesterolem. Drugie natomiast to lipoproteiny charakteryzujące się dużą gęstością (HDL) określane jako cholesterol HDL bądź „dobry” cholesterol. Z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania organizmu, bardzo ważny jest odpowiedni poziom obu frakcji cholesterolu.
Cholesterol LDL a HDL...
Lipoproteiny LDL odpowiadają za transport cholesterolu z wątroby do komórek. Gdy poziom LDL jest zbyt wysoki, dochodzi do odkładania cholesterolu w ścianach tętnic, co prowadzi do powstawania blaszki miażdżycowej, bezpośrednio odpowiadającej za zwężenie światła naczyń tętniczych, w tym naczyń wieńcowych. Frakcja HDL odpowiada natomiast za eliminowanie nadmiaru cholesterolu z komórek i jego transport z powrotem do wątroby, tym samym zmniejszając ryzyko wystąpienia choroby miażdżycowej.
Zbyt wysoki poziom cholesterolu we krwi?
Wysoki poziom cholesterolu we krwi jest stanem, który zwykle nie daje określonych symptomów, dlatego też wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Prawidłowy poziom tej substancji we krwi powinien mieścić się w zakresie od 130 do 200 mg/dl. Niestety u wielu osób poziom ten często przekracza normę, co pretenduje do zwiększonego ryzyka zachorowania na chorobę miażdżycową, zwłaszcza gdy wzrostowi poziomu cholesterolu całkowitego we krwi towarzyszy wzrost poziomu trójglicerydów. Stan taki określany jest hiperlipidemią, a jego przyczyny mogą być różne. Do najczęstszych zaliczane są uwarunkowania genetyczne, przyjmowanie niektórych leków (antykoncepcja hormonalna), cukrzyca, otyłość, alkoholizm oraz nieracjonalna dieta obfitująca w tłuszcze pochodzenia zwierzęcego.
Co robić?
Przede wszystkim należy zmodyfikować dietę w taki sposób, aby ograniczyć lub całkowicie wyeliminować spożywanie nasyconych kwasów tłuszczowych. Pomocne może okazać się wprowadzenie do jadłospisu większych ilości błonnika oraz kwasów omega-3. Typowa dieta antycholesterolowa przypomina dietę śródziemnomorską, a zatem obfituje w ryby, owoce oraz warzywa. W przypadku gdy długofalowa zmiana sposobu odżywiania nie przynosi pożądanych korzyści, konieczne może okazać się przyjmowanie odpowiednich leków. Do grupy preparatów najczęściej stosowanych w leczeniu hipercholesterolemii i hiperlipidemii należą statyny oraz fibraty. Leki na cholesterol obniżają całkowity poziom cholesterolu we krwi oraz poziom frakcji LDL, natomiast podwyższają stężenie lipoprotein HDL. Niestety długotrwałe, regularne przyjmowanie tych środków bardzo często wiąże się z występowaniem działań niepożądanych, wśród których do najczęstszych należą uszkodzenia wątroby i mięśni. Bezpieczną alternatywę dla tabletek na cholesterol stanowią środki pochodzenia naturalnego, m.in. standaryzowane wyciągi z karczocha czy preparaty z czosnkiem, które obniżają poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Istotną rolę z profilaktyce miażdżycy mogą odgrywać ponadto sterole roślinne, obecne m.in. w olejach roślinnych. Ich działanie polega na hamowaniu wchłaniania cholesterolu do krwi. Wymienione wyżej fitoterapeutyki znacząco wspomagają terapię antycholesterolową, a przy dłuższym stosowaniu mogą przynosić efekty porównywalne z lekami syntetycznymi. Szczególnie skuteczna okazuje się monakolina K, zwana inaczej fitostatyną. Jest to związek pochodzenia naturalnego, otrzymywany na drodze fermentacji ryżu czerwonego grzybem Monascus purpureus. Podobnie jak syntetyczne statyny monakolina K hamuje aktywność enzymu reduktazy HMG-CoA w wątrobie, obniżając tym samym poziom cholesterolu oraz frakcji LDL we krwi. Niewątpliwą zaletą tego związku jest skuteczność działania oraz bezpieczeństwo stosowania potwierdzone licznymi badaniami naukowymi. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zaleca przyjmowanie monakoliny K w dawce 10 mg na dzień, co stanowi skuteczną prewencję w schorzeniach układu sercowo-naczyniowego.
Komentarze