Czym są zaparcia?
Zgodnie z definicją, zaparcia określane są jako zbyt mała częstotliwość wypróżnień (≤2 stolców na tydzień). Do dolegliwości towarzyszących zaliczamy również trudności w zapoczątkowaniu codziennej defekacji, konieczność nadmiernego parcia na stolec oraz uczucie niepełnego wypróżnienia lub oddawanie zbitego stolca. Zaparcia częściej dotykają kobiet, osób starszych o obniżonej aktywności motorycznej oraz osób stosujących leki, które mogą obniżać częstość i jakość defekacji.
Podział zaparć
Ze względu na etiologię:
- pierwotne (idiopatyczne), powstające w wyniku zaburzeń funkcji jelita;
- wtórne, powstające w wyniku schorzeń.
Ze względu na mechanizmy powstania:
- atoniczne, w wyniku osłabienia mięśniówki jelit;
- spastyczne, w wyniku skurczu mięśniówki jelit, która nie reaguje prawidłowo na bodźce.
Zaparcia – przyczyny i objawy
Wśród najczęściej występujących zaparć znajdują się zaparcia idiopatyczne, które związane są zaburzeniami czynnościowymi przewodu pokarmowego. Ten rodzaj zaparć stwierdza się prawie u 90% osób. Powstawanie zaparć czynnościowych wiąże się z nieprawidłową dietą, zwłaszcza w związku z niską podażą błonnika pokarmowego, spożywaniem żywności wysoko przetworzonej, brakiem aktywności fizycznej oraz niewłaściwym nawodnieniem organizmu.
Niektóre z przyczyn powstawania zaparć:
- hemoroidy;
- po podaniu niektórych leków;
- schorzenia neurologiczne;
- choroby odbytu i odbytnicy;
- choroby jelita grubego;
- choroby tkanki łącznej;
- psychiczne, np. silny stres, depresja;
- zaburzenia czynnościowe, np. zaparcia nawykowe;
- naciek nowotworowy;
- niedoczynność tarczycy;
- cukrzyca.
Objawy zaparć:
- oddawanie twardego, zbitego stolca;
- wysiłek i ból podczas defekacji;
- mdłości;
- zawroty głowy;
- utrata łaknienia;
- odbijanie;
- wzdęcia.
Przy uporczywych zaparciach obserwuje się często domieszkę śluzu w stolcu. Ponadto pacjenci niejednokrotnie skarżą się na ból i uczucie rozpierania w nad- i śródbrzuszu.
Do objawów mogących świadczyć o chorobie organicznej należą:
- gorączka;
- utrata masy ciała;
- obecność krwi w kale;
- niedokrwistość;
- nocne bóle brzucha.
Diagnostyka zaparć – jak rozpoznać zaparcia?
W celu rozpoznania zaparć stosuje się zestaw podstawowych badań:
- badanie palpacyjne brzucha;
- badania laboratoryjne;
- badania kału na krew utajoną;
- badanie per rectum;
- badania endoskopowe i radiologiczne;
- dokładny wywiad z pacjentem.
Jak wygląda leczenie zaparć?
Jedną z metod skutecznego leczenia zaparć jest modyfikacja stylu życia poprzez wprowadzenie regularnej aktywności fizycznej oraz właściwego sposobu żywienia.
W leczeniu zaparć bardzo istotne jest wprowadzenie diety bogatoresztkowej. Celem jej stosowania jest pobudzenie motoryki jelit bez konieczności sięgania po środki farmakologiczne. Dieta bogatoresztkowa opiera się głównie na zwiększeniu udziału błonnika w codziennym żywieniu. Błonnik stanowi składnik produktów roślinnych, nie ulega strawieniu w przewodzie pokarmowym, zwiększa masy kałowe, wchłania dużo wody, a także przyspiesza ruchy robaczkowe jelit, przez co treść pokarmowa przechodzi szybciej do jelita.
W przypadku zaparć udział błonnika w codziennej diecie powinien wynosić ok. 30-40 g. Do produktów bogatych w błonnik zaliczamy pieczywo z pełnego ziarna, gruboziarniste kasze, brązowy ryż, płatki owsiane, jęczmienne, otręby pszenne, owoce, warzywa, owoce suszone, nasiona roślin strączkowych czy siemię lniane. Zaleca się spożywanie znacznej ilości owoców i warzyw na surowo. Pomocne w leczeniu zaparć są również żywe kultury bakterii kwasu mlekowego, tzw. probiotyki zawarte w mlecznych napojach, takich jak jogurty, kefiry, maślanki czy zsiadłe mleko. Zmiana nawyków żywieniowych obejmuje także regularne spożywanie posiłków, o stałych porach, bez pośpiechu. Osoby cierpiące na zaparcia bardzo często połykają żywność, zamiast ją odpowiednio przeżuwać.
Przy zaparciach należy zadbać także o odpowiednią ilość płynów wypijanych w ciągu dnia. Zaleca się spożywać ok. 1,5-2 l dziennie w postaci wody, słabych herbat, herbat owocowych lub ziołowych, soków owocowych i warzywnych, napojów mlecznych. Jest to kwestia szczególnie istotna w związku z zwiększoną podażą błonnika w diecie. W leczeniu zaparć należy unikać żywności wysokoprzetworzonej, np. żywność typu fast food, słodyczy, a więc ciast, czekolady, ciasteczek, wafli, które nasilają dolegliwości zaparciowe.
Oprócz odpowiedniej diety, istotną rolę w leczeniu zaparć odgrywa aktywność fizyczna. Siedzący tryb życia może powodować „rozleniwienie” jelit, co z kolei sprzyja zaparciom. Wprowadzenie aktywności, np. w postaci spacerów, jazdy na rowerze czy pływania poprawi przemianę materii i pomoże w walce z zaparciami.
Właściwe postępowanie lecznicze powinno być stosowane nie tylko w przypadku pojawienia się już zaparć, ale także w celu zapobiegania ich powstawaniu. Pamiętajmy o tym!
mgr Magdalena Traczyk, dietetyk
Bibliografia
Szczeklik A., Choroby wewnętrzne: kompendium medycyny praktycznej, Kraków 2011.
Seller R., Diagnostyka różnicowa najczęstszych dolegliwości, Wrocław 2007.
Komentarze
moim skutecznym sposobem w walce z zaparciami są czopki eva/qu które działają w ciągu 15min od aplikacji
A można je jakoś długofalowo stosować?
~Maria Jak masz długo zaparcia to jednak trzeba pójść do lekarza, może trzeba zmienić dietę. Co do czopków to można je długo stosować bo nie rozleniwiają jelit i są na bazie naturalnych składników.
One są chyba nawet polecane dla kobiet w ciąży z tego co wiem? Ja jeszcze zaparć nie mam, ale zbliża się 28 tydzień ciąży i szczerze, to jest coraz z tym ciężej.
Elenka, czy działają jakoś delikatnie, czy bardziej gwałtowanie? Jakbyś to określiła? Wyczytałam, że są dla kobiet w ciąży, więc muszą być bezpieczne.
Bardzo delikatnie, po prostu po kilku minutach odczuwa się potrzebe skorzystania z toalety i tyle, nie ma żadnej rewolucji nagłej.
Ja użyłam raz, bo zaszła taka potrzeba, ale opakowanie w domowej apteczce zostawiłam na wszelki wypadek, bo akurat to, że są szybkie i skuteczne to szczera prawda.
U mnie jak pojawiają się zaparcia to piję dużo wody, nawet do 3litrów by rozrzedzić co tam zalega. Jak to nie pomaga to sięgam po dicopeg 10g , taki proszek do sporządzenia zawiesiny. Prosta sprawa, wystarczy wypić i nie trzeba się z czopkami bawić. Rewolucji jelitowej czy bólów brzucha po tym żadnych nie ma, po prostu pomaga w wypróżnieniu
Nie przekonam się do czopków :) Wolę pić colon c , ten na zaparcia jest super, popiłam go klika dni i od razu się ruszyło ;) Do tego oczywiście nie wolno zapominać o wypijaniu większej ilości wody.
Najczęściej przyczyna zaparć są zła dieta i brak aktywności fizycznej. Przynajmniej w moim wypadku reguła się potwierdziła. Co prawda ja dodatkowo wprowadziłam przez jakiś czas acidolac do diety, żeby wspomóc pracę jelit. Wszystko razem poprawiło stan mojego zdrowia i samopoczucia.
Absolutnie się z tobą zgadzam, probiotyki to najlepsza metoda na poprawienie pracy jelit. Do tego nawodnienie i zdrowa dieta, bogata w błonnik i zdrowe tłuszcze.
Niby nic, bo tylko probiotyk a jednak faktycznie potrafi skutecznie wspomagać organizm. Kłopoty z jelitami zostały zakończone.
Zaparcia powstają głównie z powodu nieodpowiedniego odżywiania się .Trzeba skontrolować dietę, wyeliminować produkty, które są ciężkostrawne i pełne tłuszczu. Warto też zastosować dicopeg 10g, który pomoże w walce z zaparciami i ureguluje prace jelit
Wydaje mi się, że wcale mało nie piję a dosyć często mam problem z zaparciami... poczytałam trochę opinii i tez poleciałam do apteki po ten colon i piję od dwóch tygodni. Rzeczywiście pomaga, po kilku dniach już było dużo lepiej. Czuję się lżejsza :) Także możecie sobie spróbować bo na prawdę dobry jest ten suplement.
A ja polecam kiwi (2-3szt) na czczo popic wodą. Efekt jest czasem w pierwszy dzień stosowania a czasem dopiero na drugi dzień takiego "śniadania". Bezbolesny i bezskurczowy
Czopkom mówie zdecydowanie NIE! moze do ego jeszcze nie dojrzalam :) ogolnie wybieram zawsze naturalne metody walki z zaparciami. swietnie sprawdza sie jablko czy siemie lniane, ale wiadomo ze czasami i one zawodza. A ze naprwde nie jestem w stanie zaaplikowac sobie czopka poszperalam i znalazlam alternatywe dicopeg 10g, normalnie rozpszczam w wodzie i jest. dziala szybko no i bez poczucia dyskomfortu
a widzisz, ile ludzi tyle różnych sytuacji, ja dla odmiany nie mogę wypić żadnych rozpuszczanych roztworów..wapna, elektrolitów, i innych saszetek na przeziębienie, w tym i na zaparcia, więc jak mnie już dopadnie na szczęście to sporadyczne sytuacje sięgam po czopki..kiedyś używałam glicerynowych, ale raz działały a raz nie..wypróbowałam te eva/qu bo widziałam sporo dobrych opinii na necie i w sumie spełniły moje oczekiwania, bo są skuteczne,a jednocześnie działają delikatnie..
ja nie wyobrażam sobie wkłądania czopków do tej pory mam trauma z dzieciństwa kiedy mama biegała za mną zeby mi to zaaplikowac a ja krzyczałam I zaciskałam pośladki co bolało jeszcze bardziej,ja zdecydowanie bardziej wole dicopeg 10g jest bezpieczny I delikatny tzn nie powoduje gwałtownych rewolucji
@Pacz, a nie przeraża Ciebie aplikacja tamponu, w zasadzie to chyba jest bardziej skomplikowane ;) bo po założeniu, trzeba jeszcze wyjąć, a z eva/qu już tego problemu nie ma ;) śmiechem, żartem..wierze w jakieś uprzedzenia..ale jak mus, tom mus...trzeba się jakoś ratować, na szczęście wybór a aptekach jest taki, że każdy znajdzie coś dla siebie..
~Anita może cie nie dopadną :) Ja się bałam zaparć w ciąży ale na szczęście mnie ominęły. Zaczęłam mieć dopiero problemy po porodzie. Kilka razy zastosowałam czopki i przeszło.Zwracam większą uwagę na to co jem, pije wodę, dołączyłam sporo błonnika i jest ok. Możesz spróbować suszonych śliwek lub nasion chia. Odważne mogą pić siemię lniane (dla mnie koszmar)
~Anita może cie nie dopadną :) Ja się bałam zaparć w ciąży ale na szczęście mnie ominęły. Zaczęłam mieć dopiero problemy po porodzie. Kilka razy zastosowałam czopki i przeszło.Zwracam większą uwagę na to co jem, pije wodę, dołączyłam sporo błonnika i jest ok. Możesz spróbować suszonych śliwek lub nasion chia. Odważne mogą pić siemię lniane (dla mnie koszmar)
Jestem kilka dni po porodzie i nie ukrywam że boje się pierwszego wypróżnienia. Zbieram sie od kilku dni i nic nie pomaga. Jestem już po piciu siemienia, śliwkach, wodzie z cytryna. Nie mam już pomysłów Spróbuje czopków. Może pomogą.
@Anitka, wybacz ale nie widziałam Twojego posta ;) na pewno już się sama dowiedziałaś hahah po takim czasie, ale może dla innych ciążówek - tak one są bezpieczne dla kobiet w ciąży jak najbardziej ;)
czasem niestety tak jest, że zjemy coś dobrego a potem męczą nas zaparcia :( wtedy sięgam po suszone śliwki i siemię lniane, jeśli to nie pomaga aplikuję sobie czopki eva/qu które przynoszą ulgę w ciagu 15min
Czasami trzeba popracować nad kondycją naszych jelit. Też miałam kłopoty z wzdęciami, zaparciami i innymi takimi. Robiłam siemię do picia, wprowadziłam błonnik i kurację Debutirem.
Ja zaczęłam od probiotyku, stwierdziłam, że jeśli to nie pomoże, wprowadzę kolejne produkty. Brałam przez trzy tygodnie acidola, pomogło. Okazało się, że prosty zabieg uratował moje jelita.
Debutir jest bardzo dobry dla osób z nadwrażliwością jelit. Dzięki niemu mogę bez problemu wyjść z domu, nie martwiąc się że znienacka złapie mnie kolejny atak i biegunka.
najczesciej sięgam po suszone śliwki i siemię lniane, jeśli to nie pomaga aplikuję sobie czopki, o których pisze elenka
To co jest napisane w artykule, czyli zmiana trybu życia, a w szczególności diety i uprawianie regularne sportu to święta prawda. U mnie zaparcia związane są z zespołem jelita drażliwego, który jest wywoływany przez stres. Były dni, kiedy spędzałam w toalecie po kilkadziesiąt minut, wielokrotnie bez rezultatu. Pomogły leki, więcej ruchu, dieta bogata w błonnik i dużo więcej wypijanych płynów. Teraz mam względny spokój, ale sytuacje stresowe w pracy czasem wywołują zaparcia. Wtedy przez kilka tygodni przyjmuje probiotyk i zaparcia ustępują. Ostatnio w aptece polecono mi Biopron z błonnikiem z babki jajowatej. Czy ktoś stosował? Jest skuteczny?
mi to na zaparcia pomaga lek Debutir. Łykam dwie tabletki na dobę i dzięki nim moje jelita pracują jak należy. Wszystko jest pod kontrolą i nie mam jelitowych problemów.
Też zaczęłam aplikować sobie te czopki o który mówi ~melma, są skuteczne i działają bardzo szybko i można zaplanować moment wypróżnienia, znacznie dokładniej niż przy preparatach doustnych.
najważniejsze żeby wiedzieć jak sobie z tym poradzić. dla mnie ratunek przyniosły kapsułki Debutir dzięki, którym moje jelita zaczęły wreszcie regularnie pracować. wreszcie skończyły się problemy z zaparciami, a później biegunkami.
czopki to jest dla mnie dziwny pomysł. moim zdaniem nadają się jedynie dla dzieci. za to te kapsułki debutir są fajne. dobrze wyregulowały pracę moich jelit.