Wątek: Tym razem mi się uda ,czyli -10kg. Do 02.06.2016

Witam mam na imię Beata i mam jakies 10 kg.nadprogramowego balastu
Mam juz DOSYC, DOSYC,DOSYC swojego ciałacellulitu,grubych ud i bioder
Juz raz udało mi się w trzy miesiące zgubic 16kg.niestety tabletki hormonalne zniweczyły cały mój truddo tego doszło moje lenistwo,przestałam cwiczyc,jezdzic na siłownie,biegac.Za to zaczełam coraz więcej podjadac. a to słodycze,a to coraz więcej białego pieczywa i teraz mam za to nauczkę +10 kg.Z wagi pięknej dla mnie czyli 61kg.skoczyłam na 73!!!
Ale dzis mówię sobie dosyc! Beata wez się w koncu w garsc! rusz dupkę i przestan uzalac się nad sobą.Jak raz się udało to i drugi raz się tez uda
02.4.2016 WAGA 73!!!
TALIA-80cm.
BRZUCH-94.5cm.
BIODRA-111.5cm.
UDO-53.2cm.
UDO WYSOKO-62cm.
ŁYDKA-39.5cm.
. TYM RAZEM MI SIĘ UDA,GOTOWA? GOTOWA,NO TO START

No więc cwiczenia na dzis zrobone,skalpel e.chodakowskiej zaliczony
Oby tak dalejgrunt to się nie poddawac,smiało patrzec do przodu i wierzyc wsukcesJutro pewnie będą zakwasy

Hej!Powiedz jeszcze jaką dietę zamierzasz stosować? Życzę powodzenia w walce, trzymam kciuki i będę zaglądać Też chciałabym osiągnąć mój cel do czerwca, marzenie!

witamja tez cwiczye skalpel i czasem secretbede tu wpadac do ciebie

Zamieszczone przez malinkaa1

witamja tez cwiczye skalpel i czasem secretbede tu wpadac do ciebie

Ja za to chodzę na siłownie i zbieram się do biegania. Niestety tego ostatniego bardzo nie lubię, więc nie wiem, co z tego wyjdzie. Też mam 10 kg do zrzucenia, życzę powodzenia .

Jeżeli nie lubisz biegać to się nie zmuszaj. Ćwiczenia mają być przyjemnością a nie przymusem, który powoduje spadek motywacji.