Witaj.
Prawie rownolatki jestesmy
Fajnie, że dajesz sobie czas do 40stki a nie miesiąc. Myślę, że to jest zdrowe rozumowanie i bardziej trwale przy utracie wagi. Mi się udało zrzucic 40 kg i właśnie w dlugim ojresie czasu. To były można napisać etapy. Oczywiście po drodze zastoje i np waga ani drgnela przez 3-4 mce jednak się nie poddawalam bo lepiej sie czułam.
I pamietaj....żadnego głodzenia. Mniejsze porcje a częściej. Koniecznie śniadanie nawet małe ale ono właśnie pobudza metabolizm. Rozplanuj posilki i zakupy. Nigdy nie wchodz do sklepu głodna bo daje ci gwarancje prawie 100% że kupisz jakieś świństwo. Trzymam kciuki i będę zaglądać.