Wątek: Ktoś stosował?

By udowodnić teorię Zinczenko i Moore'a, przeprowadzono eksperyment na myszach. Gryzonie podzielono na dwie grupy i obie poddano wysokotłuszczowej diecie. Z tą różnicą, że tylko pierwsza połowa myszy mogła jeść o dowolnych porach dnia. Pozostałym został narzucony ośmiogodzinny czas na spożywanie posiłków. Badanie trwało sto dni i przez ten czas na wadze przybrały jedynie myszy, którym spożywały pokarm przez całą dobę.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nie slyszalam trzeba sprobowac moze akurat pomoze i bedzie z glowy

Jeżeli nie jesteś wegetarianką lub nie możesz jeść mięsa z powodów zdrowotnych (znam taka osobę , która nie może jeść mięsa ze względu na chorobę i bardzo nad tym boleje), to trochę mięsa jest jak najbardziej wskazane w diecie. Mięso jest źródłem białka.
Można coś z polędwicy lub schabu (środkowego b/k). Porównywalne z udem kurczaka. Może być też cielęcina (łopatka, sznycel), wołowina ((polędwica, rostbef, udziec-chudy), dziczyzna (drogie!). Bo ile można kurczaka i indyka
Pozdrawiam Ania

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak dieta 8h, a przynajmniej wiem że nie będzie po niej żadnych efektów

Witam Was moje drogie Panie i Panowie Byłem na tej diecie przez 3 miesiące a wyglądała ona w taki sposób:
1. Zaczynałem jeść dopiero od godziny 12-stej
2. Na czczo robiłem trening biegowy
3. Na śniadanie jadłem węglowodany białka tłuszcze
4. Jadłem 5 posiłków (objętościowo - małe)
5. Piłem cole zero i inne badziewia
6. Ostatni posiłek był wysoko węglowodanowy
7. Po godzinie 20-stej pilem tylko cole zero i wode


Efekty: schudłem 8 kg przez 3 miesiące. Obecnie mam stagnację i przechodze na normalne odzywianie tylko że na diecie tluszczowej.

Pozdrawiam i potwierdzam pozytywne dzialanie tej diety