Wątek: zielona herbata!

Ostatni zaxczelam pic i polubilam zeilona herbatkeWiem,ze jest bardzo zdrowa i dziala tez antycellulitowo i przysp.przemiane materii...ale czy ktos wie czy mozna ja"przedawkowac"??tzn pije 2 herbaty dziennie,ale sie zastanawiam,czy jakbym pila wiecej to mialoby jakies skutki uboczne???Prosze o odpowiedz..pozdro:*

ja tam niewiem czy można ją przedawkować ale 2 herbaty dziennie to napewno nie przedawkujesz wiec spokojnie możesz tyle pić! ja kiedyś schudłam na niej bardzo dużo i szybko(efekt jojo jest) i bardzo mi sie poprawiła cera paznokcie były mniej łamliwe a włosy bardzo zdrowe i lśniące i sądze ze przez ta herbate bo niezaywałam wtedy nic i piłam tylkko ją no i mniej jadłam.

ale zato słyszałam i przetestwoałam też że gdy dłógo ją pijesz a potem nagle odstawiasz to wzmaga sie apetyt i waga rośnie tak wiec polecam ją odstawiać powoli

aha ale mój efekcik jojo to nie przez zieloną herbate!

siemka ja piję zieloną herbatke około 3-5 razy dziennie już od kilku miesięcy, żadnych skutków ubocznych. Także pij do woli...jest na pewno zdrowsza niż zwykła czarna

to link do informacji na temat zielonej herbaty

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ja pije jej duzo ale od niedawna .Napisze pozniej jak na mnie dziala.

Aha ja dodaje do zielonej herbaty(tylko liściasta) plasterki cytryny wtedy jest dobra ale mam zamiar sprobowac jej tez dodajac do niej mietowa hernate.

A to artyków ktory znalazlam na temat wpływu zielonej herbaty na odchudzanie:

Zielona herbata (Camellia sinensis) nie jest specjalnym gatunkiem herbaty, lecz odmianą produkcji, w której wykorzystuje się młode, niesfermentowane liście. Natychmiast po zerwaniu są one poddawane działaniu pary, a następnie zwijane i suszone. Znana nam, tradycyjna czarna herbata jest uzyskiwana z tych samych liści, poddawanych jednak przed zwijaniem i suszeniem jeszcze procesowi fermentacji. Zielona herbata nie jest zagrożona procesem utleniania, ponieważ konieczne dla niego enzymy są blokowane podczas jej naparowywania. Dlatego też twierdzi się że właściwości antyoksydacyjne zielonej herbaty są 6-krotnie wyższe od czarnej herbaty.

Analizując wyniki badań herbata, a szczególnie zielona herbata, odgrywa bardzo ważną rolę w procesie odchudzania. Studia przeprowadzone przez naukowców uniwersytetów w Genf i Fribourgu (Szwajcaria) wykazały, że zielona herbata ma szczególne działanie przy spalaniu tłuszczu. Ten fakt stawia zieloną herbatę w rzędzie najskuteczniejszych zdrowotnych suplementów spożywczych. Dlatego warto choć pokrótce scharakteryzować szwajcarskie badania.

Do eksperymentu wybrano 10 młodych, zdrowych mężczyzn w wieku 24-26 lat, od chudych do wykazujących lekką nadwagę (8%-30% udziału tłuszczu), charakteryzujących się przyjmowaniem pożywienia o zawartości 35-40% tłuszczu (typowy zachodni typ odżywiania). Przeciętna zawartość tłuszczu w ciele wynosi u młodych, zdrowych mężczyzn około 20%, u młodych, zdrowych kobiet - 27%. Przez cały czas trwania eksperymentu (5-6 tygodni) stosowano dokładny plan odżywiania, aby móc przeprowadzić zunifikowane pomiary wagi ciała. Zaopatrzenie organizmu w energię składało się, więc w 13% z protein, w 40% z tłuszczu i w 47% z węglowodanów. Pierwszej grupie podawano ekstrakt z zielonej herbaty w postaci proszku, który odpowiada 4 filiżankom herbaty, druga grupa przyjmowała kofeinę w ilości takiej samej jak pierwsza grupa, natomiast trzecia grupa otrzymywała placebo. Wszystkie grupy przyjmowały ten suplement spożywczy trzy razy dziennie (śniadanie, obiad i kolacja), po czym udawały się na 24 godziny w specjalnym pomieszczeniu umożliwiającym dokładny pomiar zużycia energii.

W porównaniu z grupą przyjmującą placebo, ekstrakt z zielonej herbaty spowodował wyraźne zwiększenie spalania energii, a mianowicie o 4%. Co prawda wydaje się że to niewiele, ale gdy powtarzane jest to co dziennie, akumuluje się i prowadzi do istotnych rezultatów. Do tego dochodzi fakt, że zwiększenie zużycia energii przypadało w 35-43% na spalanie tłuszczu. Autorzy dochodzą do końcowego wniosku, iż: "... doustne przyjmowanie ekstraktu z zielonej herbaty zwiększa spalanie tłuszczu i prowadzi do redukcji wagi...". W przeciwieństwie do tego kofeina nie wykazała żadnych istotnych skutków w porównaniu z grupą przyjmującą placebo, głównie, dlatego, że przyjmowana dziennie dawka (150 mg) leżała poniżej granicy, od której ta substancja podwyższa spalanie tłuszczu.

A to artyków ktory znalazlam na temat wpływu zielonej herbaty na odchudzanie:

Zielona herbata (Camellia sinensis) nie jest specjalnym gatunkiem herbaty, lecz odmianą produkcji, w której wykorzystuje się młode, niesfermentowane liście. Natychmiast po zerwaniu są one poddawane działaniu pary, a następnie zwijane i suszone. Znana nam, tradycyjna czarna herbata jest uzyskiwana z tych samych liści, poddawanych jednak przed zwijaniem i suszeniem jeszcze procesowi fermentacji. Zielona herbata nie jest zagrożona procesem utleniania, ponieważ konieczne dla niego enzymy są blokowane podczas jej naparowywania. Dlatego też twierdzi się że właściwości antyoksydacyjne zielonej herbaty są 6-krotnie wyższe od czarnej herbaty.

Analizując wyniki badań herbata, a szczególnie zielona herbata, odgrywa bardzo ważną rolę w procesie odchudzania. Studia przeprowadzone przez naukowców uniwersytetów w Genf i Fribourgu (Szwajcaria) wykazały, że zielona herbata ma szczególne działanie przy spalaniu tłuszczu. Ten fakt stawia zieloną herbatę w rzędzie najskuteczniejszych zdrowotnych suplementów spożywczych. Dlatego warto choć pokrótce scharakteryzować szwajcarskie badania.

Do eksperymentu wybrano 10 młodych, zdrowych mężczyzn w wieku 24-26 lat, od chudych do wykazujących lekką nadwagę (8%-30% udziału tłuszczu), charakteryzujących się przyjmowaniem pożywienia o zawartości 35-40% tłuszczu (typowy zachodni typ odżywiania). Przeciętna zawartość tłuszczu w ciele wynosi u młodych, zdrowych mężczyzn około 20%, u młodych, zdrowych kobiet - 27%. Przez cały czas trwania eksperymentu (5-6 tygodni) stosowano dokładny plan odżywiania, aby móc przeprowadzić zunifikowane pomiary wagi ciała. Zaopatrzenie organizmu w energię składało się, więc w 13% z protein, w 40% z tłuszczu i w 47% z węglowodanów. Pierwszej grupie podawano ekstrakt z zielonej herbaty w postaci proszku, który odpowiada 4 filiżankom herbaty, druga grupa przyjmowała kofeinę w ilości takiej samej jak pierwsza grupa, natomiast trzecia grupa otrzymywała placebo. Wszystkie grupy przyjmowały ten suplement spożywczy trzy razy dziennie (śniadanie, obiad i kolacja), po czym udawały się na 24 godziny w specjalnym pomieszczeniu umożliwiającym dokładny pomiar zużycia energii.

W porównaniu z grupą przyjmującą placebo, ekstrakt z zielonej herbaty spowodował wyraźne zwiększenie spalania energii, a mianowicie o 4%. Co prawda wydaje się że to niewiele, ale gdy powtarzane jest to co dziennie, akumuluje się i prowadzi do istotnych rezultatów. Do tego dochodzi fakt, że zwiększenie zużycia energii przypadało w 35-43% na spalanie tłuszczu. Autorzy dochodzą do końcowego wniosku, iż: "... doustne przyjmowanie ekstraktu z zielonej herbaty zwiększa spalanie tłuszczu i prowadzi do redukcji wagi...". W przeciwieństwie do tego kofeina nie wykazała żadnych istotnych skutków w porównaniu z grupą przyjmującą placebo, głównie, dlatego, że przyjmowana dziennie dawka (150 mg) leżała poniżej granicy, od której ta substancja podwyższa spalanie tłuszczu.

hehe ja wlasnie pije dzis juz 3cia mniampolubilam ja,a czasem tez dodaje soku z cytryny lub slodze lyzeczka mioduWidze tez ze daje efekty

Takiego mi smaka zrobiłyście na tą herbatkę, że chyba zacznę ją pić, choć kiedyś próbowałam i nie smakowała mi bardzo Teraz piję taki płyn oczyszczający....
Ale herbatke też będę pić czego sie nie robi dla pięknego wyglądu