Wątek: 37 kg.....

Czesc !!!
Ja sie dolaczam
Waga:75kg
Wzrost :170cm
Biodra:110cm
Wymarzone: to 58kg i 95cm biodra
Juz tydzien na diecie... Jem miedzy 1000 a 1200 kcal dziennie ciezko mi bo wczesniej bylo ze 3000 w brzuchu mi tak burczy ze ludzie sie wokol ogladaja hehe
Probuje sie odchudzac juz od 3 lat i nic z tego nigdy nie wyszlo chyba juz wszystkie diety wyprobowalam i zawsze nie dawalam sobie rady ...
Ale teraz sie zaparlam ze wytrzymam!!!! Bo latka leca i waga tez jak tak dalej pojdzie to bede za kilka lat 100kg wazyc bede.
Potrzebuje wsparcia bo samemu ciezko!!!!!
Pozdrawiam!!!

linka 23 więc witamy w gronie
Na początku zawsze tak jest, iż burczy w brzuszku, ale ja zazwyczaj piję szkalnkę wody przed wyjściem z cytrynką, lub zjadam gejfruta.... pomaga nie na długo ale pomaga.
To tez nie jest moje pierwsze odchudzanie, więc wiem jak to jest.... tylko że niestety ja jestem jeszcze na lekach chormonalnych i tym bardziej mi ciężko, ale jestem optymistycznie nastawiona i nawet jeśli bedzie to trwało dwa lata to co znaczą te dwa lata w porównaniu do wieczności.....
Pozdrawiam i trzymam kciuki.....

witam rowniez
dzis zjadlem jak na razie kanapke z plastekiem szynki bez masla i z ogorkiem konserwowym pomidora i troche surowki z wczorajszego obiadu i zamierzam kolo 17.40 zjesc kanapke z pomidorem anulajka masz na priv wiadomosc

paf89, ty masz się nie głodzić młodzianie...
po to jest dieta 1000 kacl, aby się jej stosować...
Jak będziesz mało jadł bedziesz rozkojarzony i stracisz siły, pokarm daje energię...
Musisz zjeść kawałek gotowanego mieska i do tego surówkę....
Bo inaczej zleję Ci cztery litery....

Pozdrawiam

jak dzisiaj se zliczylem to co zjadlem to mi wyszlo kolo 500 kcal+ surowka a jej bylo troche nawet wiec kolo 800-900 kcal spozylem dzis

Śledzę od pewnego czasu wasze wypowiedzi no i w końcu postanowiłam się przyłączyć. Po tygodniu samodzielnych zmagań zaczęłam słabnąć w mym postanowieniu 1000 kal. Właśnie miałam chwilę słabości i zjadłam 3 wielkie obrzydliwie tuczące kanapy. Teraz mam wyrzuty sumienia. Zaczęłam tydzień temu. Schudłam 2 kg. Teraz ważę 80 kg. przede mną jeszcze ze 20 a już nie mam siły...

nie martw sie razem damy rade ja jak widze kotlety w lodowce to az mnie sciska tez musze zjechac 20 kg podczas diety sie powinno pic okolo 2 l plynu a ja co chwile do lazienki biegam bo musze sie zalatwiac mam nadzieje ze organizm jakos sie przyzwyczaji jakos po pewnym czasie

zuzkao witamy w gronie!!
z nami wytrzymasz, czasem człowiek skusi się na coś na co nie powienien, ale niech sumiene daje znać inaczej zawsze bedziesz sięgac po takie trzy buły!!!
Najgorsze są dwa pierwsze tygodnie i wciąż krążące myśli o jedzeniu.. wtedy szukam sobie zajęcia....aby o tym nie myśleć....
Głowa do gory nie jesteś sama, a jak będzie Ci źle to pisz do nas, zawsze czemuś zaradzimy!!
Pozdrawiam zuzkao...............
Ps. Pijcei zieloną herbatkę pomaga..... chociaż mnie nie smakuje ale piję jak ziółka lub niedobry syrop na kaszel...

Witam Was kochani
Ja też podjęłam decyzję o zgubieniu 21 kg sadełka.... od 3 stycznia jestem na diecie...ok 1200 kcal. Staram sie bardzo utrzymac tą dietę ale różnie bywa.. raz zjadam 1000 kcal a raz 1300 kcal...
zuzkao - mamy podobna sytuację.... wystartowałam z wagą 81 kg
... ale głowa do góry... będzie dobrze
cieszę się ze nie czuję się osamotniona w swoich bojach - a to naprawde pomaga

czesc wszystkim!!
Dzieki za wsparcie
Powiem wam ze glodzenie sie jest bez sensu wiem z wlasnego doswiadczenia kiedys bylam na diecie 500 kcal i przy moim dosc aktywnym dniu po 2 tyg wyladowala w szpitalu bo mdlalam jak mucha hehe chudnie sie szybko bo ja zrzucilam 10 kg w tym okresie ale jeszcze szybciej wraca sie do wyjsciowej wagi i to jeszcze z zakladka....
paf89
Musisz jesc cos cieplego np: piers kurczaka pieczona w piekarniku z polowka cebuli i kalafior pyszne malo kalorii a najesz sie. Uwazaj na siebie bo na samych kanapkach sie rozchorujesz!!!!!
anulajka
Wiem cos o tabletkach hormonalnych masakra ja jak je bralam to w miesiac 10 kg przytylam wiecej ich nie bralam hehe
Dzieki za wsparcie napisze wam co ja jem bo uwazam ze to dieta super i przy ok 1godz gimnastyki 5 razy w tyg mozna duzo zrzucic:
1dz sniadanie:
omlet z 2 jaj z brokulami i pomidorem bez tluszczu do smaznia herbata 1jablko
2 sniadanie:
kanapka z pieria indyka 1 kramka razowego z plasterkiem piersi indyka bez masla i pol szklanki soku z aronii
obiad:
piers z kurczaka pieczona z cebula z brokolami i marchewka
jak jestem w miedzyczasie glodna to mozna jablko banan itp owoce warzywa plus duzoooo wody hehe
Dzien 2
Sniadanie:
jogurt light plus banan i jablko
2sniadanie:
kanapka z twarozkiem light ze szczpiorkiem i pomidorem z razowym
obiad: piers kurczaka z warzywami duszone na patelni z sosem pomidorawym
plus jakies owoce itd
mysle ze to doba dieta umierac z glodu nie umierasz i jesz duzo witamin i bialka co potrzebne organizmowi