hmm... tak apropo dietki... no właśnie jem kolacyjke troszke późno ale niestety dopiero wróciłam z uczelni i jestem straszliwie glodna... no ale nie rzuciłam sie na nic pierwszego lepsze a jem warzywka także myśle że to nie aż tak wielki grzech no i plasterek serka .... i myśle że przez cały dzień zjadłam z 1000 kcal . No i ponad godzinka na siłowni to tez pewnie spaliłam troszke no i zaraz skakanka tylko niech mi sie ułoży

A Wam jak idzie Mam nadzieje że dobrze.

Pozdrawiam