Wątek: The Last Mission ! P.S WROCILAM

I my jestesmy z Toba
Obowiazkowo napisz cos, na pewno sobie poczytam...
Zycze wiecej usmiechow na twarzy :P
Cmokus

Heya :P
Witam was dziewczynki i pyta co tam u was ciekawego słychać. Jesetm taka szczęsliwa, bo waga w końcu drgnęła i pokazała o jeden kilogram mniej :P . A juz myslałam że nigdy sie ne ruszy, ale jak widze trzeba sie uzbroic w cierpliwość i czekac spokojnie. Naprawde warto. Wczoraj byłam na 18 i trzoszke zaszalałam, ale dzisiaj obowiązkowo dieta pitna tylko soczki marchewkowe i woda :P
pozdrowionka serdeczne i buziaczki :P

Justyna :P

Czesc Kochane!!

Justynko gratuluje sukcesów.

Mi sie tez w koncu udalo, po 2 tygodniach diety schudlam 2 kg!!Jestem taka szczęsliwa.
Byłam wczoraj na grillu i troszke pojadlam wstyd mi

Ale za to uslyszalam od kolegi, ze schudlam Warto bylo wiecej zjesc i to uslyszec.

Pozdrawiam Was Dziewczyny gorąco

Medusa

Dzis jest mi przykro!
Byl u mnie zjazd rodzinny (komunia siostry)
I jedna z ciotek (mloda 28 lat) poweidziala mi ze przytylam i ze roktemu bylam chudsza. Ta sama baba rok temu mowila mi ze przytylam..kurcze..od zeszlego roku waga mi sie nie zmienila..ale i tak jest mi zle ! Jestem gruba! I plakac mi sie chce!
Jestem taka gruba ,brzydka jest mi tak zle! (((((((((((((((((((((((((((((((((

Justynko gratuluje!
Przepraszam ze moje gratulacje sa takie skromne ,ale jest mi bardzo przykro! Mimo to ciesze sie Twoim sukcesem1

ofelia słoneczko powiedz szczerze, czy ktoś inny zauważył zmiane wyglądu, że niby przytyłaś????
napewno nie!!!! Tak, więc olej ciotkę, ponieważ napewno pozazdrościla Ci zmiany wyglądu i schudnięcia. najważniejsze, że Ty wiesz, że schudłaś i jest Ci z tym dobrze. Wiem, że komplementy innych osób zwiększają chęć dietowania, ale w tym wypadku ciotka Ci pozazdrościła.

qqrq5
Dziekuje za wiere we mnie Ja juz nie wiem co myslec!
Najgorsze jest to ze moja mama tez powiedziala ze jestem z gruba i powinnam schudnac... (( Juz sily nie mam!
Wszystcy zamiast patrzec na siebie komentuja moj wyglad!

Nie chce byc gruba(

Dziekuje ze podnosisz mnie na duchu! Nigdy tego nie zapomne

Ofelio kotku
Uśmiechnij się i uwierz , że qqrq ma rację, odchudzasz się dla siebie, dla swojej satysfakcji, dla swojego dobrego samopoczucia i docinki innych mimo że bolą nie powinny cię dołować, wprost przeciwnie powiedz sobie
" ja wam jeszcze pokażę"
Nie trać więc dobrego humorku, walcz dalej, ciuszki i waga pokażą ci prawdę , one są do bólu obiektywne.
Trzymam za ciebie mocno kciuki
szane

Ofelia,

Z tym wygladem, to kwestia bardzo wzgledna. Ja wczoraj tez miałam imprę rodzinną i się ubrałam w "stroj maskujący" i mi ciotka mowiła, ze nie musze chudnac. Ale tylko waga nie klamie, a ja wiem, ze mam 10 kilo wiecej niz rok temu. Więc nie przejmuj sie opiniami, bo to naprawde nie ma znaczenia co sie komu przywidzi. Sama wiesz ile wazysz i ile chcesz wazyc. Tylko to sie liczy. A jak sie zdecydujesz zatrzymac na pewnym etapie, to tez wazne zebys Ty sie dobrze czuła, a reszta? Czort z reszta.

Buźka

FLEUVE

Moje KOCHANE!

Bardzo Wam dziekuje)) Juz mi lepiej ! Dzis sobie dietuje i idzie mi dobrze! Ciotka dalej gada swoje ale niech gada przynajmniej jesc mi sie nie chce!

Hej hej dziewczynki
U mnie spoxik i daje sobie rade ale widzę, że nie wszystko było wporządku kiedy mnie tu nie było.
Ofelio*- absolutnie sie tym nie przejmuj ja od poczatku swojego istnienia słyszałam ale sliczny grubasek itp. po moim adresem ale postanowiłam to zmienić i widze już miny innych kiedy mnie teraz widzą :P Zobaczysz jak za rok ciotka cie zobaczy to nie bedzie wiedziała co powiedzieć, kiedy zobaczy śliczna i zgrabna dziewczyne przed sobą. Trzymaj sie dzielnie i nie daj sie a ja trzymam kciuki i wierze w sukces

Medusa- serdeczne gratulacje równiez 2 kg to naprawde coś :P
pozdrowionka dla wszystkich towarzyszek w tej długiej ale jakże z wami przyjemnej drodze :P
papatki

Justyna :P

trzymać mi sie dzielnie