Hejdzisiaj dzień wielkiego lenia. Rano straszliwa migrena, więc po prostu zostałam w łózku, a przed wchwilą obiad grzesznika - fryty, kurczak...ech. Od jutra znowu stary plan
Czy za dużo ćwiczeń? Prawdę mówiąc nie sądzę, bo pilates, czy calanetics nie męczą tylko wysmuklają (a to jest 3 razy w tygodniu). Poza tym jestem leniwa więc jak byłoby za dużo, to by mi się to szybko znudziło. Bardzo dużo dziewczyn ćwiczy w domu...ja w domu nie umiemstąd to bieganie do klubu
Postanowiłam nie ważyć się do końca przyszłego tygodnia. Tak będzie o wiele lepiej...
Wracam do łóżeczka. NIech żyje dzień lenia!!!![]()
Zakładki