-
Zapomniałam dodać jeszcze najważniejszego :P
Rozkład jazdy:
Dzień 1: Można jeść wszystkie owoce oprócz bananów. Polecam melony i arbuzy, gdyż mają najmniej kalorii ze wszystkich. Jedz tylko owoce i zupę. Pić można tylko nie słodzone soki owocowe i niegazowaną wodę mineralną.
Dzień 2: Nie wolno jeść żadnych owoców! Możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu (zielonego i suchego) oraz kukurydzy. Jedz tylko jarzyny i zupę. Na kolację możesz jeść 3-4 gotowane ziemniaki.
Dzień 3: Nie wolno jeść ziemniaków i bananów! Jedz ile chcesz, ale tylko jarzyny, owoce i zupę. Jeśli przez te 3 dni nie oszukiwałaś, to schudniesz 2-3 kilogramy.
Dzień 4: Jedz owoce! Pij maślankę, dużo wody i zupę! W tym dniu Twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze.
Dzień 5: Nie jedz owoców! Za to warzyw jedz do uczucia sytości. Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 6: Nie wolno jeść ziemniaków. Możesz wypić maślankę i jeść owoce, aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 7: Jedz, ile chcesz jarzyny. Pij nie słodzone soki owocowe. Zjedz zupę nie mniej niż 1 raz. Jeśli nie oszukiwałaś, to schudniesz od 4 do 8 kg.
Uwagi!
Powyższy cykl można powtarzać, ile się chce. Jeżeli dieta jest prawidłowo prowadzona, zgodnie ze wskazaniami, to będziesz miała doskonałe samopoczucie. Po tych 7 dniach poczujesz się o wiele lżejsza, przybędzie ci energii, sama zauważysz korzystne zmiany. Pamiętaj, że w czasie diety nie wolno pić alkoholu! Jeżeli już musisz, to przerwij dietę na 24 godziny. W czasie diety nie wolno jeść chleba, pić alkoholu i wody gazowanej. Pij nie gazowaną wodę i maślankę oraz niesłodzone: herbatę, czarną kawę, soki owocowe. W trakcie trwania diety możesz zażywać wszelkie lekarstwa.
No i pamiętaj! Im więcej zjesz zupy, tym więcej schudniesz!
-
hej
znam inny przepisa na ta zupke ale jest smaczniejsza i naprawde dodaje energii Przepis znalazłam w jednej z gazet, przetestowany :P z niezłym skutkiem
6 szlaotek lub dymek,
pół dużej cebuli, pokrojonej w plasterki,
1 główka kapusty, poszatkowanej,
1 seler naciowy,
2 zielone papryki, pokrojone w plasterki i oczyszczone,
3 duże marchewki, oczyszczone i pokrojone w plasterki,
20 dag pieczarek, pokrojonych w plasterki,
1 paczka zupy cebulowej w proszku,
1 filiżanka bulionu wołowego lub drobiowego,
1 szklanka ugotowanego, brązowego ryżu,
Do dużego garnka wlać całą szklankę wody i wrzucić 6 szalotek. Gotować około 3 minut, aż szalotki będą całkiem miękkie. Włóż pokrojone składniki: seler, papryka, marchewka, pieczarki oraz cebula. Gotować 4 minuty. Następnie dodać poszatkowana kapustę, całośc wymieszać i dodać 12 szklanek wody, bulion i zupę cebulową. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyc ogień i przykryć. Gotowac około 2 godzin na niewielkim ogniu. Wsyp ugotowany brązowy ryż i gotuj jeszcze 5 minut. Dopraw do smaku ulubionymi przyprawami, oprócz soli.
A oto plan na 7 dni :P
1. zupa, owoce, 1 jogurt naturalny.
2. zupa, warzywa, szklanka mleka, pieczony ziemniak.
3. zupa, owoce i warzywa, szklanka mleka.
4. zupa, 8 szklanek chudego mleka, 4 banany.
5. zupa, pieczona rybka, 6 pomidorów, jogurt naturalny.
6. zupa, gotowane miesko kurczaka, warzywa, szklanka mleka.
7. zupa, owoce, warzywa, jgurt naturalny.
pić duzo wody
-
ja robie swoja zupe
hej! kiedys zrobilam sobie podobna zupe..ale byla ochydna wylalam caly garnek i nie chcialam nawet slyszec o czyms takim.Obecnie jestem na diecie tydzien i robie sobie zupe ale robie ja po prostu z mrozonek , na kostce rosolowej.. moze to glupie ale zupa nie jest zla. a ja widze 2 kilo mniej, pozdrawiam goraco :)
-
Anamaciku i Justynko dziekuje bardzo za przepisy-> zupa wydaje sie byc zjadliwa ale jak bedzie w praktyce...?? Powiadomie was, jezeli zdecyduje sie na ta diete, i wtedy mozemy do woli "najeżdzac" na wstrętny smak seleru i pory:P Pozdrowionka
-
Anamat!! Justynka!!
wiecie że napaliłam sie na te wasze dietki zupkowe
musze je jeszcze raz dokładnie przeczytać, przeanalizować i ......... wypróbować :P
tylko którą
Najlepiej obydwie (jeden tydzień pierwszą, drugi tydzień drugą )
Zaczarowałyście mnie tymi zrzucanymi kilogramami
tylko boję się Jo-Jo
Pozdrawiam
-
Ja nie wyobrażam sobie jak mogłabym jeśc całą dietę to samo, łeeee.
Ta druga wersja zupy wydaje mi się smaczniejsza, a co do efektów to się nie wypowiadam, bo nie stosowałam; dla mnie jest zbyt skąplikowana i przede wszystkim jojo o którym piszecie.
Ale życzę powodzenia i spożywania tej zupy "z głową"
-
Mam nadzieję że się teraz nie zbłaźnię.
Nie należę do osób które umieją gotować i sie na tym znają a ponieważ napaliłam sie na te wasze zupki spalające tłuszcze to mam pytanka z nimi związane.
1) Co to są szalotki? (pytałam i mamę i ciocię i one nie mają pojęcia o co mi chodzi).
2) Czy te dymki to mała wersja cebuli czy coś zupełnie innego?
3) Czy warzywa i jarzyny to to samo?
Wiem że dla niektórych te pytania mogą być tendencyjne ale ja naprawdę w kuchni jestem jak słoń w składzie z porcelana
Pozdrawiam
-
Szalotka, Allium ascalonicum
Szalotka to bliska krewna cebuli, o bardziej wyrafinowanym smaku.
Dymka to też taka mała cebula.
Warzywa i jarzyny to to samo
-
Hejka Dziewczynki!!
Wiece że tak napaliłam się na te wasze zupki że mam zamiar dzisiaj sobie jedna z nich ugotować i od jutra zacząć ją jeść
Anamat!!
Dzięki za udzielenie wyczerpującej odpowiedzie, bardzo mi pomogłaś
Mam jeszcze jedno pytanko.
Justynka w swoim przepisie na zupkę napisała że tam trzeba dodać seler naciowy.
A więc moje pytanie brzmi:
czy tu chodzi o cały taki pęk selera w którym jest kilka łodyg czy chodzi tylko o taka jedna łodyżkę?
Będę wdzięczna za odpowiedz :P
A teraz idę gotować :P
Pozdrawiam
-
dziewczyny super tu macie informacje na temat tej zupki,tego i bylo trzeba bo zaczynam od soboty
a jesli chodzi o efekt jojo to przeciez nawet przy diecie 1000 jakbysmy zaczely normalnie jesc efekt by byl taki sam,
ja na przyklad jestem teraz na 1000 kcl i zrobie sobie tydzien z zupka a potem dalej tysiaczek,a taka dieta sie przyda bo oczysci organizm,pozniej po prostu bede zajadac miesko,bo pewnie na wzrywka i owoce nie bede mogla patrzec
poza tym mozna przeciez zjadac rowniez jakies witaminki w tabletkach dla uzupelnienia niedoboru a i owoce nie sa ubogie
zycze powodzenia wszystkim i juz nie moge sie doczekac soboty,poinformuje was jak mi idzie i czy da sie to zjesc na mojej stronce
TERAZ CZAS NA MADZIE CZYLI ODCHUDZANIE NA EMIGRACJI
zapraszam serdecznie i jeszcze raz powodzenia wszystkim zycze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki