-
Wintergirl, zgadzam się całkowicie z tym, co napisałaś. Chociaż powiem Wam, że Kwaśniewski wcale nie wygląda tak strasznie, jak kojarzy to większość ludzi - tłusta śmietana na śniadanie, golonka na obiad, jajecznica na podgardlu na kolację. To nie tak! Oczywiście, jeśli ktoś tak lubi, to jak najbardziej może się właśnie tak odżywiać, ale w tej diecie najważniejsze jest liczenie proporcji białko:tłuszcz:węglowodany. Moja internetowa znajoma odżywia się wg zasad tej diety a jest lakto-owo-wegetarianką - je orzechy, migdały, słonecznik, jajka, bitą śmietanę, owoce i warzywa - i ze wstydem muszę stwierdzić, że tych ostatnich je więcej ode mnie! Sama z chęcią zaczęłabym stosować taką dietę - ale chyba jestem na to za leniwa
Mieszkam z mamą i nie chcę jej obciążać gotowaniem na dwa garnki, a sama nie mam na to czasu ani siły. Może kiedyś...
Natomiast to, czego mogłabyś, Niemala, spróbować, to Montignac - założenia są w skrócie takie, jak to napisała Wintergirl, czyli rezygnacja z węgli prostych. Do tej diety lekarze się nie przyczepiają, a skuteczna jest z pewnością, na różnych forach dyskusyjnych tak ją wychwalają, że trudno nie uwierzyć
Sama staram się powoli wdrażać jej zasady... Staram się 
Pozdrawiam 
Sun.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki