Pustka ja bardzo chetnie... tylko z tym sportem to nie bardzo ;-( Nie mam po prostu na to czasu. Mam zazwyczaj tyle nauki ze moim jedynym sportem jest 2h siatkowki w tygodniu. Ale co do pozostalych zalozen to moge sie zgodzic.Ja proponuje:
1)ograniczyc slodycze;
2)biale pieczywo tylko na sniadanko;
3)dwa razy w tygodniu intensywny sport i po nim nie jedzenie kolacji;
A Ty?Czekam na Twoja odpowiedz...
pozdrawiam
Ehh moje drogie.. ja bez bialego pieczywa zyc nie umiem. Nie mowie ze zrem go non stop.. ale tak jak Napisala Pustka.. nie wyobrazam sobie sniadanka bez swiezej buleczki
A podliczajac kalorie chyba nie duzo strace jak jednak tą buleczke bede sobie jadla.
A o slodyczach to nie ma mowy!! Zreszta.. szczerze mowiac to mnie do nich nawet nie ciagnie tak bardzo..
Zakładki