Dziekuje Wam kochani za te slowa wsparcia.. Dzieki Wam uwierzylam, ze moze sie udac no i oczywiscie zapraszam do dzielenia sie Waszymi spostrzezeniami, radosciami i straciami z odchudzaniem RAZEM NA PEWNO NAM SIE UDA!!!

Buzka!

Moj bilans jak na dzisiaj na razie wynosi:

*miseczka platkow kukirydzianych z opakowaniem jogurtu 0%
*miseczka truskawek (Ach! Jak ja kocham ten okres wiosenno-letni, wtedy naprawde az chce sie odchudzac z tymi wszystkimi owocami i warzywkami
*no i mnostwo plynow

Dzisiejsze poranne pomiary:

*waga 70 kilo (niezbyt optymistyczne)
*wzrost 167 (w moim wieku juz raczje nie urosne hehe :P)
*bioderka 98cm (ach ten tluszczyk tutaj siedzi)
*talia 76cm (a fuuu ... waleczki na brzuszku)

Ruch:

*ostra gimnastyka balkonowa w tym 600 skakanek

No ale oczywiscie wierzymy, ze to wszystko sie poprawi!!! TRZYMAJCIE KCIUKI!!!