co się stało??? dlaczego wróciłam do starej wagi??? nie wiem ... no raczej wiem,zaczełam zajadać smutki,jetem bardzo nerwową osóbką,jedynaczka więc naprawde przejmująca się tym co inni mówią-prawko,szkoła(w tym roku maturka)...to zrobiło swoje zresztą sporo żeczy się na to złożyło,myśle że ocierałam się wręcz o anoreksje (13/15 kg w 6 tygodni),presja otoczenia,rodziców....za dużo się dzieje,działo. Ale nie mam co zrzucać,to przezemnie,to ja jadłam,nikt mnie do tego nie zmuszał,a teraz siedze i czuje te zwisające fałdy na udach,widze to grube nadgarstki i paluchy jak u niemowlaka,musze schudnąć dla siebie bo źle się czuje