-
hej Glam
kurcze, tak czytam Twoje posty i czuje, jakbym ja to pisala
czuje sie identycznie, czesto brzydze sie samej siebie, nienawidze swojego ciala, nienawidze siebie, wpadam w gigantyczne doly i zre, zre, zre....
tez mam 18 lat (w czerwcu), 173cm, 66 kg
wydaje mi sie, ze jak schudne to wszystko nagle sie zmieni, pozbede sie kompleksow, bede szczesliwa, znajde chlopaka...wiem, ze to naiwne, ale tak mi sie wydaje
ostatnio dalo mi do myslenia to, ze trzeba zaakceptowac sie taka, jaka sie jest, pokochac sie, pogodzic z wszelkimi slabosciami, bo jak sama ze soba dojde do ladu, to wtedy bede szczesliwa, zaden facet nie sprawi, ze bede szczesliwa, jesli sama nie dojde do takiego stanu
madre rzeczy, ale ja i tak chce wazyc 57 kg, z usmiechem patrzec w lustro
teraz jestem na 7 dniu kopenhaskiej, pomimo tego, co pisza o tej diecie, mam nadzieje, ze dam rade i wytrzymam do konca
wiem, ze to nie jest racjonalne, nie jest madre, a mimo wszystko dalej w tym trwam, czasem wydaje mi sie, ze to psychiczna choroba, obsesja, czasem wydaje mi sie, ze jestem niewolnikiem zarcia, ze wszystko kreci sie wokol tego...a meczy mnie to juz i chce powiedziec stop...
od dluzszego czasu czytam Twoje posty i sa mi one naprawde bardzo bliskie i doskonale Cie rozumiem
ale sie rozpisalam..
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki