Witaj Aniu
BARDZO DOBRZE ŻE DO NAS WRÓCIŁAŚ !!! bardzo brakowało nam tutaj Ciebie... Z tego co przeczytalam to przeżyłas naprawdę koszmar.... Mogę Ci tylko powiedzieć że ja też kiedyś przeżyłam coś podobnego... z końcem liceum i początkiem studiów bardzo podobał mi się pewien chłopak, który de facto był moim znjaomym. ale tak się losy potoczyły że niestety z jego strony uzyskałam tylko upokorzenie, wstyd i ż etak powiem "wyrobioną" opinię na roku (razem z nim trafiłam do jednej grupy na tym samym roku), także wyobraż sobie jak to było ze idać na pierwszy rok an studia miałam już nieco "wyrobioną" opinię na swój temat w grupie ludzi których ja nie znałama ani oni mnie, po prosty tamten chłopak był dość lubiany i szybko akceptowany w towarzystwie. na szczęscie trafiłam też do grupy z moją przyjacólką więc jakoś ten okres przeżyłam. ale niestety w tym czasie tez bardzo dużó jadła, byłam wtedy największa odka pamiętam... i żaden facet nie istniał dla mnie przez bardzo długi czas!!!! Ale naszczescie to się zminiło i uwierz mi ze Ty również teraz bedziesz już odbijała się od dna, ja zasze powtarzam ze czasem człowiek po prostu musi dotknąc dna by potem mógł isć już tylko w górę. i tak jest w Twoim przypadku !! będzie cora lepiej zobaczysż !!! Jesteś młodą kobietą więc całe życie przed Tobą !!
A tak poza tym to co u mnie... jestem na 3 roku i mam nadzieje że już niedługo na 4 się znajdę masz rację że teraz najgorętszy okres na studiach się zaczął i trzeba sobie jakoś poradzić z tym ale wierzę że będzie dobrze Kilogramy mż enie tak bardzo zleciały ale od dziś rozpoczęłam swoją akcję z planem że do pierwszego dnia lata zchudnę przynajmniej 6 kg wydaje mi się to rozsądne zwłaszcza ze to jest niecałe 6 tygodni więc kilogram an tydzień wierzę i ze Tobie się uda zrzucić te 9 kg z nami napewno a co ja proponuję... wiesz ja dziś zaczęłam dietkę pseudokopenhadzką a po niej chce przejść na 1200 kalorii.... no i obiecałam sobie codzienne brzuchy i 2-3 razy w tygodniu aerobick, mam w domu płaytę z jakieś gazety godzinnego aerobicku więc sobie poćwiczę rozumim że nie masz za dużó czasu teraz ale postaraj się ćwiczyć miedzy czasie czy tez pośladki czy np nogi pprzez napinanie mięśni
Ja już kończę swój długi wywód nie wiem czy dam radę często teraz tu zaglądać bo komp mi padła i korzystam tera ztylko z okazji jak siadam an necie ale postara sie jak najczęsciej zaglądać a jak dostanę z powrotem swoje "okno" na świat to napewno będę często t zaglądać
Pozdrawiam i 3 maj sie mocno i ciepło !!