Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: MOJA TEORIA UZALEŻNIENIA

  1. #1
    nutella20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie MOJA TEORIA UZALEŻNIENIA

    Dziewczyny...jestem jak alkoholik Jakiś czas trzymałam się dzielnie na dietce 1000 kcal i byłam z siebie naprawdę dumna, bo udało mi się zmienić nawyki żywieniowe na dużo zdrowsze a poza tym widziałam na swoim ciele efekty. Ale w weekend poszłam jak w alkoholowy cug. Jadłam wszystko, co tylko przyszło mi do głowy. Zupełnie nie panowałam nad tym, co się ze mną działo. Nie umiałam powstrzymać się przed jedzeniem. Nie byłam w stanie się zatrzymać. A dziś czuję się okropnie, mam wielkie wyrzuty sumienia i bardzo boli mnie to, że nie mam nad sobą żadnej kontroli Mam totalnego doła i ogarniają mnie wątpliwości co do dalszej diety. Może znów uda mi się być na diecie dwa tygodnie. Ale co potem? Weekend niekontrolowanego pochłaniania wszystkiego co jest w zasięgu wzroku? Ja tak nie chcę! Strasznie się tym martwię. Jestem łakoma do granic możliwości i nie umiem sobie z tym poradzić. Pomóżcie...

  2. #2
    aniur jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nutella, nie jestes sama, mam to samo. nie potrafie ostatnio utrzymac diety. pochlaniam, dietuje, pochlaniam...
    moze jak zaczne znow sportowac, i skonczy sie uczelniany stres to latwiej bedzie. zeby tylko nie utyc za bardzo

  3. #3
    Grubsza;) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    A próbowałaś chromu???Na mnie troche działał...Pozdrawiam!!!

  4. #4
    Grubsza;) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    A próbowałaś chromu???Na mnie troche działał...Pozdrawiam!!!

  5. #5
    medusa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny!!

    Każda z nas ma takie same problemy z utrzymaniem diety.Czasem idzie lepiej, czasem gorzej.

    Prawda jest taka, ze gdyby wszyscy odchudzający się mieli na tyle silnej woli by nie grzeszyc i duzo cwiczyc, wtedy byliby wszysciutcy po 3 miesiacach piękni i szczupli

    Niestety tak nie jest, ciągle się odchudzamy

    Nie martw się Nutello, napewno Ci się uda.

    Pozdrawiam gorąco

    Medusa

  6. #6
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie Re: MOJA TEORIA UZALEŻNIENIA

    Cytat Zamieszczone przez nutella20
    Jadłam wszystko, co tylko przyszło mi do głowy. Zupełnie nie panowałam nad tym, co się ze mną działo. Nie umiałam powstrzymać się przed jedzeniem. Nie byłam w stanie się zatrzymać. A dziś czuję się okropnie, mam wielkie wyrzuty sumienia i bardzo boli mnie to, że nie mam nad sobą żadnej kontroli
    też tak mam , ja to sobie nazywam ataki ostatnio takie ataki miałam ze 3 tygodnie temu, ale teraz jest już ok, i ładnie dalej trzymam dietę
    Taki objadanne się jest okropne, wiem że bardzo źle robie, a mimo to nie potrafię sie powstrzymac, wg mnie te wszystkie moje ataki rodzą sie w mojej świadomości, mają podłoże psychologiczne, uruchamia mi się jakaś blokada, żeby nie słuchać głosu rozsądku. Najczęściej jest to związane z problemami - zarówno tymi, które sobie uświadamiam, jak i tymi nieświadomionymi.

    Cytat Zamieszczone przez Medusa
    ....Każda z nas ma takie same problemy z utrzymaniem diety.Czasem idzie lepiej, czasem gorzej.

    Prawda jest taka, ze gdyby wszyscy odchudzający się mieli na tyle silnej woli by nie grzeszyc i duzo cwiczyc, wtedy byliby wszysciutcy po 3 miesiacach piękni i szczupli ....
    dokładnie tak samo uważam

    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •